"To był test. Rosja wyciągnie wnioski". Łotewski ekspert o incydencie z dronem

Odpowiedzią na incydent z rosyjskim dronem, który naruszył granicę NATO, powinno być wzmocnienie obrony powietrznej w regionie - przekazał portalowi polskieradio24.pl łotewski ekspert Olevs Nikers (Baltic Security Foundation). Jego zdaniem, był to jeden z wielu rosyjskich testów.

Agnieszka Kamińska

Agnieszka Kamińska

2024-09-09, 21:48

"To był test. Rosja wyciągnie wnioski". Łotewski ekspert o incydencie z dronem
Łotewski ekspert mówi, że incydent z dronem był testem i Rosja wyciągnie z tego wnioski. Foto: Shutterstock.com

Rosyjski dron rozbił się w sobotę na wschodzie Łotwy, w okolicy Rzeżycy. Ustalono, że jest to bezzałogowiec typu Shahed. Miał przylecieć na Łotwę przez terytorium Białorusi.

Łotewski ekspert Olevs Nikers (Baltic Security Foundation) przekazał portalowi polskieradio24.pl, że według ustaleń władz, bezzałogowiec nie stanowił zagrożenia militarnego.

- Podstawową rzeczą, o którą powinniśmy się martwić, jest to, czy jesteśmy gotowi na takie incydenty. To był moim zdaniem rodzaj sprawdzianu - Rosjanie nas testują - stwierdził Nikers.

Jak dodał, ten przypadek pokazuje także, jak ważne jest rozwijanie zdolności obrony powietrznej. - Pytanie, jakie wnioski my wyciągniemy z tego testu, pamiętając, że swoje wnioski wyprowadza też Rosja - zauważa nasz rozmówca z Rygi.

REKLAMA

Łotewskie wyzwania 

Pytany o największe wyzwania, jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa w regionie bałtyckim, mówi, że pewne sprawy są jasne od dawna. - Już dawno temu zdaliśmy sobie sprawę, że konieczne jest dla nas budowanie odporności społecznej. Trzeba przygotowywać się na wypadek sytuacji kryzysowej, by każdy członek społeczeństwa wiedział, co robić - zauważa.

Drugą ważną kwestią, jak mówi, jest dbanie o system bezpieczeństwa zbiorowego. Zdaniem eksperta na Łotwie mogłaby stacjonować dodatkowa brygada NATO. Do tego, jak dodał, należy zintensyfikować współpracę z innymi państwami bałtyckimi i Finlandią.

Pytany o ryzyko operacii hybrydowych na Łotwie, ocenia, że jest bardzo wysokie. Chodzi o ataki na infrastrukturę, na systemy energetyczne, cyberataki. Ekspert zaznacza, że na Łotwie jest wciąż wiele osób zanurzonych w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej.

***

REKLAMA

Czytaj także:

polskieradio24.pl/Agnieszka Kamińska

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej