Premier League. Jan Bednarek na dłużej w Southampton. Polski stoper przedłużył kontrakt
Jan Bednarek przedłużył wygasającą w czerwcu przyszłego roku umowę z Southampton FC o kolejne dwa lata. Polski piłkarz jest podstawowym stoperem beniaminka Premier League.
2024-09-13, 14:21
Jan Bednarek jest piłkarzem Southampton FC od lipca 2017 roku, gdy "Święci" wykupili środkowego obrońcę z Lecha Poznań za sześć milionów euro.
Wyłączając półroczny epizod na wypożyczeniu w Aston Villi, 28-latek jest podstawowym piłkarzem drużyny, która niedawno wróciła do Premier League po sezonie nieobecności.
Dotychczasowy kontrakt 62-krotnego reprezentanta Polski wygasał jednak 30 czerwca 2025 roku i przyszłość obrońcy była pewną zagadką. W piątek klub z St. Mary's Stadium ogłosił jednak, iż Jan Bednarek przedłużył umowę o kolejne dwa lata.
- Jestem naprawdę szczęśliwy. Myślę, że to właściwy wybór dla mnie, dla mojej rodziny. Wszyscy jesteśmy tu szczęśliwi. Myślę, że znaleźliśmy swoje szczęśliwe miejsce w życiu i po prostu chcemy iść dalej, rozwijać się jako rodzina, jako piłkarz, jako klub piłkarski, więc myślę, że to jest właściwe miejsce dla mnie w tej chwili. Myślę, że jestem we właściwym miejscu, z właściwym menedżerem, z właściwymi fanami. Myślę, że stworzyliśmy coś wyjątkowego i myślę, że to była jedyna decyzja, jaką mogłem podjąć, aby przedłużyć kontrakt i zostać tutaj - powiedział Polak, cytowany przez oficjalną stronę klubową.
REKLAMA
Do tej pory Jan Bednarek rozegrał dla "Świętych" 223 mecze, w których zdobył dziewięć goli, a przy czterech trafieniach asystował. Okazję do kolejnego występu polski stoper będzie miał już w sobotę, gdy w meczu ligowym Southampton FC zagra na wyjeździe z faworyzowanym Manchesterem United.
"Święci" potrzebują punktów, gdyż po powrocie do angielskiej elity przegrali wszystkie trzy mecze i zamykają tabelę Premier League.
- Serie A. "Intryga Zalewskiego". Włoskie media ujawniają kulisy niedoszłego transferu Polaka
- Cristiano Ronaldo rozmontował system. Miliard działa na wyobraźnię
- Ligue 1. Kylian Mbappe wygrał pierwszą bitwę z byłym klubem. PSG stawia sprawę jasno: nie płacimy
/empe
REKLAMA
REKLAMA