Kościół i klasztor w Kłodzku pod wodą. Zakonnicy pokazali zdjęcia
W wyniku powodzi zalany i zniszczony został klasztor franciszkanów w Kłodzku. Dramatyczne zdjęcia i opisy zamieszczone w mediach społecznościowych przez duchownych ukazują skalę kataklizmu, jaki dotknął centrum miasta. Zakonnicy apelują też o datki na odbudowę świątyni.
2024-09-16, 12:09
Fala powodziowa, jaka przeszła przez Kłodzko, doprowadziła do wylania Nysy Kłodzkiej i zalania centrum miasta. Woda sięgała niewiele niżej niż podczas powodzi tysiąclecia w 1997 roku.
Poważnie uszkodzone zostały klasztor i kościół kłodzkich franciszkanów. "Woda sięgała pod sufit parteru klasztoru, w kościele woda jest na wysokości ambony, z budynku parafialnego widać tylko dach, mur klasztorny został zniszczony przez nurt rzeki" - piszą duchowni w mediach społecznościowych.
Żadnemu z zakonników nic się nie stało, wszyscy ewakuowali się na wyższe kondygnacje klasztoru. Mają zapasy żywności i wody, które powinny im wystarczyć na kilka najbliższych dni - czytamy.
REKLAMA
- Fala powodziowa zmierza do Wrocławia. Miasto uruchamia "scenariusz szósty"
- Szybka reakcja WOŚP: Owsiak przekaże 40 mln zł. Sprawdź, jak możesz pomóc
Dzięki pomocy parafian udało się też ocalić przed żywiołem najcenniejsze wyposażenie kłodzkiego klasztoru.
Woda zdewastowała klasztor w Kłodzku. Duchowni apelują o wsparcie
"Wszyscy zdają sobie sprawę, że sytuacja w tamtym regionie jest dramatyczna. Po opadnięciu wody będzie potrzebna pomoc dla poszkodowanych i dla naprawy zniszczeń" - piszą franciszkanie i apelują o datki na odbudowę klasztoru.
"Prosimy także o modlitwę za dotkniętych powodzią i służby, które pomagają poszkodowanym. To nic nie kosztuje, a jest wyrazem naszej chrześcijańskiej solidarności z potrzebującymi" - dodają duchowni.
REKLAMA
(PAP)
***
Relacja na bieżąco z sytuacji powodziowej na południu kraju cały czas na antenach Polskiego Radia. Relacjonujemy minuta po minucie na stronie polskieradio24.pl
Jedynka, facebook/ mbl/wmkor
REKLAMA
REKLAMA