Pożar w rumuńskim parlamencie, ewakuowano 300 osób. Służby szukają podpalacza
Rumuńska policja poszukuje mężczyzny, który we wtorek w Bukareszcie podpalił jedno z pomieszczeń parlamentu. Kilkaset osób, w tym deputowani i senatorowie, zostali ewakuowani.
Piotr Piętka
2024-09-17, 16:29
Mężczyzna w wieku około 60-65 lat wzniecił ogień w ogólnodostępnej części budynku. Był to sklep z pamiątkami mający około 30 metrów kwadratowych.
Podpalacz uciekł natychmiast z budynku. Ostatni raz był widziany kilkaset metrów od Pałacu Parlamentu.
Ewakuowano 300 osób
W budynku znajdowało się około 300 osób, w tym deputowani i senatorowie. Wszyscy zostali ewakuowani.
Nikomu nic się nie stało. Pożar został szybko ugaszony.
REKLAMA
Policja szuka sprawcy
Śledczy opublikowali zdjęcie mężczyzny oraz nagranie z monitoringu przedstawiające momentu, w którym wybuchł ogień. Kiedy zostanie złapany, może usłyszeć zarzuty zniszczenia mienia przez podpalenie.
Posłuchaj
Grozi za to od dwóch do siedmiu lat więzienia. Nie wiadomo, jakie motywy miał podpalacz.
- Duży pożar w Wilnie. Wybuchła hulajnoga, 20 mieszkań uszkodzonych
- Śmiertelne żniwo powodzi w Europie. Ofiary w kilku krajach
- Pożar w bloku w Kielcach. Zwęglone zwłoki w mieszkaniu
IAR/Piotr Piętka/łl
REKLAMA
REKLAMA