Nękał, groził śmiercią, wciągnął byłą partnerkę do auta. Stalker w rękach policji
35-latek był brutalny wobec swojej byłej partnerki. Jak podają śledczy, nękał ją telefonami i jej groził. W aucie kobiety założył lokalizator. Do samochodu wciągał ją siła, a w trakcie jazdy straszył spowodowaniem wypadku, w którym oboje zginą.
2024-09-26, 07:52
Brutalnego stalkera zatrzymali w Warszawie śródmiejscy policjanci. Trafił do aresztu. Zaczęło się od interwencji mundurowych przy ulicy Nowogrodzkiej. Na miejsce wezwała ich roztrzęsiona kobieta.
- Według jej relacji kilka minut wcześniej została zaatakowana przez byłego partnera. Agresor groził, że zniszczy jej samochód - poinformował mł. asp. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej komendy.
Rozstał się ze swoją partnerką. Potem ją prześladował
Okazało się, w maju 50-letnia kobieta rozstała się z 35-latkiem. Od tamtego czasu były partner zaczął ją prześladować. Wielokrotnie groził pozbawieniem życia. Notorycznie przesyłał jej wulgarne wiadomości z pogróżkami. Gdy blokowała jego numer telefonu na różnych komunikatorach, po kilku dniach korzystał z innego numeru.
- Jednego razu wysłał kobiecie zdjęcie młotka z informacją, że użyje go, aby ją zabić, a innego dnia groził oblaniem kwasem. W czerwcu siłą wciągnął kobietę do samochodu, po czym jechał bardzo szybko grożąc spowodowaniem wypadku, aby oboje zginęli - powiedział Jakub Pacyniak.
REKLAMA
Prześladowca kilkukrotnie śledził kobietę po wyjściu z domu. Dzień przed zdarzeniem przy ulicy Nowogrodzkiej 35-latek wysłał pokrzywdzonej o trzeciej w nocy film, na którym widać, jak wszedł do garażu podziemnego w miejscu jej zamieszkania i stał przy samochodzie.
- Groził, że wysadzi siebie i 4-letnią córkę. Horror w Hamburgu
- Urządził w domu horror. 17-latek pastwił się nad matką i babcią
Podczas interwencji, policjanci znaleźli lokalizator zamontowany pod tylną tablicą rejestracyjną w samochodzie kobiety.
- Ci sami policjanci błyskawicznie namierzyli i zatrzymali go przy ulicy Na Skarpie. W momencie zatrzymania prosił swoją byłą partnerkę o nieskładanie zawiadomienia i wyznawał jej miłość. Dodatkowo w tym samym momencie telefon podejrzanego zakomunikował, że lokalizator jest w pobliżu - poinformował Pacyniak.
REKLAMA
Samochód kobiety, w którym znaleziono lokalizator, śledczy poddali szczegółowym oględzinom. Sprawdzili również auto podejrzanego, w którym znaleźli pudełko od urządzenia namierzającego. Dodatkowo zabezpieczyli jego telefon komórkowy.
35-latkowi służby zarzucają m.in. uporczywe nękanie, pozbawienie wolności człowieka, groźby karalne i zniszczenie mienia.
PAP/bartos
REKLAMA