PE koszykarzy. Trefl Sopot przegrał na inaugurację. Dogrywka w meczu mistrzów Polski

W poprzednim sezonie Pucharu Europy koszykarze Ratiopharmu z dorobkiem 10 zwycięstw i ośmiu porażek zajęli w swojej grupie czwarte miejsce (10. był w niej Śląsk Wrocław), a w 1/8 finału ulegli Joventutowi Badalona.

Dogrywka zadecydowała o porażce Trefla

W Sopocie ćwierćfinalista ligi niemieckiej oraz mistrz swojego kraju z 2023 roku okazał się lepszy od Trefla, ale dopiero po dogrywce 96:93. Triumf przyjezdnym zapewnił Amerykanin Justinian Jessup, który dwie sekundy przed końcem, przy remisie 93:93, trafił zza linii 6,75 m.

W Treflu rotacja była zawężona przez kontuzję Belga Andy Van Vlieta, w sumie na parkiecie pojawiło się tylko ośmiu koszykarzy, w zespole przeciwnika 11. Wśród nich świetnie zaprezentowali się dwaj 18-latkowie: Ben Saraf z Izraela oraz Francuz Noa Essengue.

Saraf zdobył 17 punktów, miał też 10 asyst oraz trzy zbiórki i tyleż przechwytów, z kolei Essengue rzucił 18 „oczek”, zebrał sześć piłek i zablokował dwa rzuty rywali.

Początek był znakomity

Podopieczni trenera Zana Tabaka rozpoczęli jednak to spotkanie bez kompleksów, grali szybko, zespołowo oraz dokładnie, bowiem w pierwszej kwarcie nie popełnili straty. Po wyrównanym początku przejęli inicjatywę i w 8. minucie po rzucie za trzy Aaarona Besta oraz przechwycie Kanadyjczyka wygrywali 24:18.

Znakomita w wykonaniu sopocian, a zwłaszcza Jakuba Schenka, była końcówka pierwszej odsłony. MVP finału play-off poprzedniego sezonu ekstraklasy dwa razy trafił zza łuku i na przerwę jego drużyna zeszła mając w zapasie dziewięć punktów (32:23).

Po wznowieniu gry Mikołaj Witliński nie pomylił się spod kosza i Trefl prowadził 34:23, jednak w tej części mistrzowie Polski nie byli już tak skuteczni, a ich akcje straciły tempo. Z kolei rywale stopniowo odrabiali straty i w 19. minucie po trójce Jessupa przegrywali tylko 36:39.

W 24. minucie po trafieniu za trzy Portorykańczyka Alfonso Plummera zrobiło się zaledwie 48:47 dla miejscowych i wydawało się, że ekipa z Ulm złamie opór rywali. Tymczasem gospodarze złapali drugi oddech i po dwóch wolnych Geoffrey’a Groselle’a wyszli na prowadzenie 60:50. W 34. minucie wygrywali jeszcze 70:60.

Zwycięski rzut za trzy

79 sekund przed końcem po akcji Sarafa (w ostatniej kwarcie zdobył 13 punktów) był remis 79:79, a kiedy do ostatniej syreny zostało 21 sekund, piłkę w koszu, po kontrze i podaniu Izraelczyka, umieścił Plummer.

Trener Tabak wziął czas i 6 sekund przed końcem do remisu doprowadził Groselle, który naprawił swój wcześniejszy błąd. W dogrywce szalę zwycięstwa na swoją stronę koszykarze Ratiopharmu przechylili dopiero dwie sekundy przed końcem, kiedy za trzy trafił Jessup.

W drugim spotkaniu PE w następną środę sopocianie zmierzą się w Trydencie z Dolomiti Energia. We wtorek włoska drużyna przegrała na wyjeździe 81:84 z Dreamland Gran Canaria.

Trefl Sopot – Ratiopharm Ulm 93:96 (32:23, 9:15, 21:17, 19:26, d. 12:15)

Punkty:

Trefl Sopot: Jakub Schenk 22, Jarosław Zyskowski 15, Tarik Phillip 14, Mikołaj Witlinski 12, Geoffrey Groselle 11, Robert McGowens 9, Marcus Weathers 5, Aaron Best 5.

Ratiopharm Ulm: Justinian Jessup 20, Noa Essengue 18, Ben Saraf 17, Alfonso Plummer 12, Phillip Herkenhoff 8, Nicolas Bretzel 7, Alec Anigbata 6, Nelson Weidemann 4, Marcio Santos 2, Isaiah Roby 2, Tobias Jensen 0.

Wyniki 1. kolejki grupy A:

Trefl Sopot - Ratiopharm Ulm 93:96 (dogrywka)
Wolves Twinsbet Wilno - Bahcesehir Koleji Stambuł 69:80
Besiktas Stambuł - Buducnost VOLI Podgorica 94:76
Joventut Badalona - Hapoel Shlomo Tel Awiw 78:75
Dreamland Gran Canaria - Dolomiti Energia Trydent 84:81
tabela
pkt M Z P kosze
1. Besiktas Stambuł 2 1 1 0 94:76
2. Bahcesehir Stambuł 2 1 1 0 80:69
3. Ratiopharm Ulm 2 1 1 0 96:93
4. Dreamland Gran Canaria 2 1 1 0 84:81
5. Joventut Badalona 2 1 1 0 78:75
6. Trefl Sopot 1 1 0 1 93:96
7. Hapoel Tel Awiw 1 1 0 1 75:78
8. Dolomiti Trydent 1 1 0 1 81:84
9. Wolves Wilno 1 1 0 1 69:80
10. Budcnost Podgorica 1 1 0 1 76:94

/empe, PAP