Kompromitacja cypryjskiej policji. Prezydent mógł zrobić tylko jedno

Swoje posady stracili także zastępca komendanta głównego policji oraz pełniący obowiązki szefa służb więziennych. Prezydent Cypru Nikos Christodulides zdymisjonował ich w trybie pilnym, od razu po powrocie ze Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku.

Wszystko to po wydarzeniu, które wstrząsnęło krajem. Mężczyzna skazany na dożywocie za zabójstwo partnerki i jej córki uciekł podczas transportu. 42-latek wymknął się, gdy transportowano go z więzienia na spotkanie w domu rodzinnym w Pafos.

Morderca uciekł. Oburzenie na Cyprze

Przestępca został rozpoznany w niedzielę podczas zakupów w sklepie w mieście Limassol. Trzech policjantów i czterech strażników, którzy pilnowali więźnia podczas transportu, zostało zawieszonych. Zatrzymano 26-latka, podejrzanego o to, że pomógł skazanemu uciec.

Uciekinier odbywa karę dożywotniego pozbawienia wolności za zabicie w 2011 roku swojej 24-letniej partnerki i jej czteroletniej córki.

• Cypr. Chciał skoczyć z balkonu do basenu. Turysta walczy o życie
• Kuriozalna sytuacja. Kilkadziesiąt osób uciekło z więzienia przez główną bramę
• Sebastian M. rezydentem w ZEA? "To nic nie zmienia ws. ekstradycji"

Ucieczka więźnia oburzyła cypryjską opinię publiczną i splamiła reputację krajowej policji - podkreśliła agencja AP. Prezydent Christodulides zmaga się z powszechnym przekonaniem rodaków o skorumpowaniu i niekompetencji urzędników.

ms/PAP