Nowe informacje ws. śmierci Aleksieja Nawalnego. Ujawniono nieznane dokumenty

Lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny został otruty - twierdzi portal śledczy The Insider. Zdaniem dziennikarzy nawet służby więzienne nie wiedzą, kto odpowiada za zabójstwo opozycjonisty. Oficjalnie przyczyna śmierci polityka była naturalna.

2024-09-30, 12:47

Nowe informacje ws. śmierci Aleksieja Nawalnego. Ujawniono nieznane dokumenty
Portal śledczy The Insider twierdzi, że lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny został otruty. Foto: Shutterstock/Jonas Petrovas

Dziennikarze portalu The Insider dotarli do pierwotnej wersji protokołu opisującego okoliczności śmierci Aleksieja Nawalnego. Są w nim informacje, które potem zostały zmienione lub wymazane. Lider rosyjskiej opozycji zmarł 16 lutego w kolonii karnej pod kołem podbiegunowym. Oficjalnie podano, że przyczyną śmierci były kłopoty z sercem.

Niezależne media: Nawalny został otruty. Są dowody

Portal The Insider opublikował fragment pierwotnego opisu zgonu Nawalnego. Według dokumentu polityk miał upaść na podłogę, skarżyć się na silne bóle brzucha, wymiotować, a przed zgonem dostał drgawek. Te fragmenty zostały usunięte z późniejszych akt. Jeden z lekarzy, który leczył Nawalnego w 2020 roku po nieudanej próbie zamachu, stwierdził, że takie symptomy, jakie towarzyszyły śmierci polityka, wskazują na otrucie.

Posłuchaj

Lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny został otruty - informuje portal śledczy The Insider. Dziennikarze portalu dotarli do pierwszej wersji protokołu opisującego okoliczności śmierci polityka. Są w nim wzmianki o silnym bólu brzucha, wymiotach i drgawkach. Więcej na ten temat Maciej Jastrzębski (IAR) 0:44
+
Dodaj do playlisty

Dziennikarze portalu The Insider dotarli także do dokumentów wskazujących, że po śmierci Nawalnego wzięto do ekspertyzy między innymi jego jedzenie. Ma to wskazywać, że nawet służby więzienne podejrzewały, iż Nawalnego ktoś otruł. Dziennikarze prowadzący śledztwo chcą ustalić, kto jest zabójcą i na czyje zlecenie działał.

Próba otrucia Nawalnego już cztery lata wcześniej

Aleksiej Nawalny w 2020 roku padł ofiarą próby otrucia przy użyciu broni chemicznej z grupy nowiczoków. Polityk źle się poczuł podczas lotu samolotem z Tomska do Moskwy. Początkowo był leczony w Omsku na Syberii (samolot lądował awaryjnie na lotnisku w tym mieście), gdzie lekarze zaprzeczali, by Nawalnego próbowano otruć. Nie był to pierwszy przypadek zatrucia oponenta Putina. Wcześniej, w 2018 roku, podobne - tylko słabsze - objawy do wywoływanych przez truciznę miała jego żona.

REKLAMA

Później - na zaproszenie Angeli Merkel - rosyjski opozycjonista został przetransportowany do Niemiec, gdzie został wyleczony przez zachodnich lekarzy. Pomimo sugestii pozostania na Zachodzie, a także pewności, że po powrocie do Rosji czeka go więzienie, zdecydował się na początku 2021 roku wrócić do ojczyzny.

Od razu po przylocie Nawalny został aresztowany, a w marcu 2022 roku skazany na 9 lat kolonii karnej. Już odsiadując wyrok, został ponownie skazany, z kolei na 19 lat kolonii karnej. W lutym 2024 roku zmarł nagle w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze IK-3 w miejscowości Charp.

Czytaj również:

IAR/Maciej Jastrzębski/jmo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej