Atak na Izrael. Biden wydał rozkaz amerykańskiej armii
Stany Zjednoczone pomagają w obronie Izraela. Joe Biden nakazał armii amerykańskiej zestrzelenie irańskich rakiet.
2024-10-01, 20:45
Prezydent USA Joe Biden nakazał amerykańskiej armii wsparcie Izraela w obronie przed rakietami wystrzelonymi z Iranu w kierunku państwa żydowskiego - poinformowała we wtorek wieczorem Rada Bezpieczeństwa Narodowego.
Posłuchaj
W komunikacie podkreślono, że zarówno urzędujący prezydent, jak i wiceprezydentka oraz kandydatka Demokratów w wyborach, Kamala Harris, monitorują atak Iranu na Izrael z pokoju sytuacyjnego w Białym Domu.
Posłuchaj
Prezydent i jego współpracownicy przeanalizowali stan przygotowań Stanów Zjednoczonych do pomocy Izraelowi w obronie przed atakami i ochrony amerykańskiego personelu - czytamy w oświadczeniu. Joe Biden osobiście poinformował w mediach społecznościowych, że omówiono irańskie plany przeprowadzenia ataku rakietowego na Izrael.
"Sprawdzaliśmy, w jaki sposób Stany Zjednoczone są przygotowane, aby pomóc Izraelowi" - czytamy na platformie X.
REKLAMA
Natomiast Irańska Misja przy ONZ oświadczyła, że atak był zgodną z prawem, "racjonalną i uzasadnioną odpowiedzią Iranu na ataki terrorystyczne na obywateli i interesy Iranu oraz naruszenie suwerenności narodowej Islamskiej Republiki Iranu". Ponadto irańska misja przy ONZ stwierdziła, że jeśli Izrael odważy się odpowiedzieć lub dopuści się dalszych aktów złej woli, nastąpi miażdżąca odpowiedź
Atak na Izrael
Nad Jerozolimą i w dolinie Jordanu było słychać wybuchy. W całym Izraelu rozległy się syreny alarmowe. Mieszkańcy ukryli się w schronach. Zamknięto lotnisko Ben Guriona w Tel Awiwie. Według izraelskiego radia wojskowego, z Iranu wystrzelono prawie 200 rakiet. Agencja Reutera podała, że część rakiet została zestrzelona nad terytorium Jordanii. Przestrzeń powietrzna nad tym krajem została zamknięta.
***
Był to drugi bezpośredni atak Iranu na Izrael w historii. Do pierwszego doszło w połowie kwietnia, gdy Iran wystrzelił kilkaset rakiet i dronów w odwecie za zabicie w izraelskim nalocie na Damaszek kilku wyższych dowódców Gwardii Rewolucyjnej. Z pomocą m.in. USA, Wielkiej Brytanii, Francji i sunnickich państw arabskich zestrzelono wówczas większość pocisków.
Przywódca palestyńskiego Hamasu Ismail Hanije zginął w ataku w Teheranie 31 lipca. O zorganizowanie ataku Iran i Hamas oskarżyły Izrael, który jak dotąd nie potwierdził swojego udziału. Rządzący Strefą Gazy Hamas 7 października 2023 r. wraz z innymi ugrupowaniami terrorystycznymi napadł na Izrael, zabijając blisko 1200 osób i porywając 251. W odpowiedzi Izrael rozpoczął wojnę przeciwko tej organizacji, w której - według lokalnych władz medycznych - zginęło dotąd ponad 41,6 tys. Palestyńczyków.
REKLAMA
Wraz z wybuchem wojny w Strefie Gazy wspierany przez Iran libański Hezbollah zaczął regularnie ostrzeliwać północ Izraela, co spotyka się z silnymi kontratakami. W ciągu ostatnich dwóch tygodni Izrael rozpoczął zintensyfikowane bombardowania Libanu, podkreślając, że operacja jest wymierzona w Hezbollah, a jej celem jest umożliwienie 60 tys. ewakuowanych z powodu ostrzałów z północy Izraela mieszkańców bezpiecznego powrotu do domów.
Izrael ogłosił, że zlikwidował dużą część potencjału bojowego Hezbollahu i zabił niemal wszystkich wyższych rangą dowódców grupy, w tym jej lidera Hasana Nasrallaha. Wojskowi i politycy podkreślali jednak konieczność kontynuowania operacji i w nocy z poniedziałku na wtorek rozpoczęła się "ograniczona" operacja lądowa wojsk izraelskich w południowym Libanie.
Nasrallah zginął w izraelskim nalocie na Bejrut w piątek. Nalot był wymierzony w podziemną kwaterę główną Hezbollahu, gdy na miejscu zebrali się wyżsi rangą dowódcy organizacji. Wśród zabitych był też generał irańskiej Gwardii Rewolucyjnej Abbas Nilforuszan, odpowiedzialny za operacje poza granicami Iranu.
- Eskalacja konfliktu Izraela z Hezbollahem. Ekspert: Netanjahu potrzebuje zwycięskiej wojny
- Ataki Izraela na Liban, polscy żołnierze są tam na misji ONZ. Jest komunikat Dowództwa Operacyjnego
IAR/PAP/mg
REKLAMA
REKLAMA