Przyjechał po dzieci autokarem. Był kompletnie pijany
Niemal dwa promile alkoholu w organizmie miał kierowca autokaru, którym na wycieczkę szkolną miały udać się dzieci. Mężczyzna wpadł przy standardowej kontroli, na którą sam wcześniej przyjechał.
2024-10-03, 14:45
Funkcjonariusze dokonywali rutynowej kontroli pojazdu, którym dzieci miały pojechać na wycieczkę szkolną do Łodzi. Sprawnym technicznie autokarem miał jechać, jak się okazało, kompletnie pijany kierowca.
Badanie alkomatem wykazało, że 41-letni mieszkaniec powiatu pajęczańskiego miał w organizmie niemal 2 promile alkoholu. Uprzednio przyjechał na wspomnianą kontrolę, która odbyła się na Rynku Wieluńskim w Częstochowie.
Grozi mu odsiadka
Funkcjonariusze natychmiast uniemożliwili pijanemu kierowcy dalszą jazdę. Co więcej, 41-latkowi grożą bardzo poważne konsekwencje.
"Nieodpowiedzialny 41-latek stracił swoje prawo jazdy. Wkrótce będzie tłumaczyć się w sądzie. Za jazdę na 'podwójnym gazie' grozi mu nawet 3 lata za kratami" - przekazała częstochowska policja.
REKLAMA
Na miejsce przybył inny kierowca, który bezpiecznie zawiózł dzieci na wycieczkę. O kontrolę pojazdu kilka dni wcześniej poprosili rodzice. Z takim wnioskiem można zawsze wystąpić do miejscowej jednostki policji lub Inspekcji Transportu Drogowego.
Należy jedynie pamiętać, aby zrobić to najpóźniej trzy dni przed wyjazdem. Policjanci sprawdzą wówczas stan techniczny pojazdu, wymaganą dokumentację oraz trzeźwość kierowcy.
- Antyterroryści pomylili mieszkania. Wpadli z hukiem do przerażonej matki z dzieckiem
- Nowe informacje po egzekucji pod Łodzią. Napastnik znał 39-latkę
- Sebastian M. żąda 150 tys. złotych. Złożył pozew
KMP Częstochowa/egz
REKLAMA
REKLAMA