Polacy sprowadzają coraz więcej używanych aut. Na podium astry, golfy i audi A4

Większość samochodów używanych Polacy sprowadzają z Niemiec. Często są to auta już kilkunastoletnie. Najchętniej wybieramy opla astrę, volkswagena golfa i audi A4. Wśród dostawczaków króluje natomiast renault master.

Robert Bartosewicz

Robert Bartosewicz

2024-10-04, 12:00

Polacy sprowadzają coraz więcej używanych aut. Na podium astry, golfy i audi A4
Większość samochodów używanych pochodzi z Niemiec. Foto: PAP / Marcin Bielecki

Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar poinformował, że import samochodów używanych we wrześniu zwiększył się rok do roku o 16,2 proc. To 15. z kolei miesiąc wzrostu.

Zdecydowaną większość sprowadzonych w tym roku pojazdów - dokładnie 664 tys. 336 sztuk - stanowią samochody osobowe, których zarejestrowano o 22 proc. więcej niż rok wcześniej. Z kolei w przypadku aut użytkowych sprowadzono ich 64 tys. 165 sztuk - 27,7 proc. więcej.

Coraz więcej używanych aut. Import głównie z Niemiec 

Wiek importowanych aut ustabilizował się i po trzech kwartałach bieżącego roku wynosi średnio 12 i pół roku. Decydujący wpływ "na taki wciąż jednak zaawansowany wiek" mają samochody osobowe z silnikami benzynowymi (prawie 3 lata).

REKLAMA

Jak wskazał IBRM Samar, Volkswagen jest najchętniej sprowadzaną marką w kategorii samochodów osobowych, a w przypadku aut dostawczych - Renault. Najpopularniejszymi modelami są opel astra, volkswagen golf i audi A4, "aczkolwiek reprezentant Opla systematycznie zwiększa przewagę". W segmencie pojazdów dostawczych najpopularniejsze jest niezmiennie renault master.

Samar podkreślił, że głównym źródłem używanych pojazdów trafiających do Polski pozostają Niemcy z udziałem w imporcie na poziomie 52,4 proc.

Najwyższy wskaźnik wzrostu w gronie 20 krajów odnotowały Stany Zjednoczone (wzrost o 55,4 proc.), które zajmują obecnie czwarte miejsce w rankingu, wyprzedzając Holandię. W zestawieniu tylko import z Norwegii wykazał spadek (7,6 proc.). W większości przypadków - poza Francją i Szwecją - wskaźniki wzrostu są dwucyfrowe, a w pierwszej dziesiątce państw import z każdego kolejnego kraju przekroczył barierę 10 tys. sztuk.

Czytaj także:

PAP/bartos/kmp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej