WTA Wuhan. Kolejny turniej bez Igi Świątek. "Mam nadzieję, że wszyscy zrozumieją"
Przerwa Igi Świątek trwa już blisko miesiąc. W piątek najlepsza polska tenisistka ogłosiła, że zakończyła współpracę z trenerem Tomaszem Wiktorowski. Przyznała też, że zmieniła swoje plany i, co dla wielu kibiców będzie ciosem, i nie wystartuje w turnieju w Wuhan.
2024-10-04, 12:01
Iga Świątek nie zagra w Wuhan
Turniej w Wuhan, który rozpocznie się 7 października, miał być powrotem Igi Świątek - taka była narracja obozu Polki. Piątkowe wydarzenia zmieniły jednak wszystko.
Liderka światowego rankingu WTA zdecydowała się na rozstanie z trenerem, z którym spędziła trzy ostatnie lata. Tomasz Wiktorowski już zawsze będzie uznawany za tego, z którym Świątek zdołała zrobić kolejny krok w swojej karierze, dominując w rankingu i odnosząc gigantyczne sukcesy.
Teraz jednak przyszedł czas na to, by ruszyć do przodu. Zmiany będą wymagały jednak od raszynianki czasu i, co zrozumiałem, to trudny czas, w którym nie da się rywalizować na sto procent. Dlatego też stało się jasne, że Świątek nie zobaczymy w Wuhan.
"Po tym, jak zaszła bardzo ważna zmiana w moim zespole sportowym, zdecydowałam się wycofać z turnieju w Wuhan. Jest mi przykro, bo wiem, że kibice w Chinach i nie tylko czekają, żeby zobaczyć mnie na korcie, ale mam nadzieję, że wszyscy zrozumieją, że potrzebuję trochę czasu. Razem z moim zespołem poświęcamy teraz czas i energię na to, żeby sprawnie przejść przez ten istotny dla mnie proces, jakim jest zmiana trenera" - brzmi oświadczenie Świątek, które zacytowali organizatorzy turnieju w Wuhan.
REKLAMA
Iga Świątek na razie zachowuje status najlepszej rakiety świata, prowadząc w rankingu WTA. Przewaga nad Aryną Sabalenką jednak maleje w ostatnich tygodniach i wydaje się przesądzone, że Białorusinka niebawem wyprzedzi Polkę.
Jeśli Świątek wróci do rywalizacji na zamykający sezon turniej WTA Finals, możliwe, że walka o tytuł najlepszej zawodniczki rozstrzygnie się na samym finiszu. Rywalizacja będzie miała miejsce w dniach 2-9 listopada i po raz pierwszy odbędzie się w Rijadzie.
- WTA Pekin. Magda Linette bez awansu do ćwierćfinału. Pokaz siły 17-letniej Mirry Andriejewej
- WTA Pekin. Aryna Sabalenka melduje się w ćwierćfinale. Wiceliderka pokonała Madison Keys
- WTA Pekin. Shuai Zhang za mocna dla Magdaleny Fręch. Polka za burtą w Pekinie
ps, PolskieRadio24.pl
REKLAMA
REKLAMA