Ukraińcy ostrzelali wroga. Zginęli żołnierze Korei Północnej

Ukraińskie Siły Zbrojne ostrzelały okupantów w obwodzie donieckim. Na miejscu zginęło wielu wrogich żołnierzy, w tym także... sześciu oficerów z Korei Północnej. Okazuje się, że przedstawiciele koreańskiej armii od pewnego czasu przebywają na okupowanych terenach Ukrainy.

2024-10-04, 22:03

Ukraińcy ostrzelali wroga. Zginęli żołnierze Korei Północnej
W ukraińskim ostrzale sił okupacyjnych pod Donieckiem zginęło sześciu oficerów armii Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. Foto: facebook.com/zelenskyy.official, Alexander Khitrov / Shutterstock.com

Atak miał miejsce 3 października - informuje "Kyiv Post". Według serwisu pociski spadły nieopodal Doniecka - okupowanej przez Rosję stolicy obwodu donieckiego. Z danych wywiadowczych, do których dotarli dziennikarze, wynika, że śmierć poniosło ponad 20 żołnierzy, w tym sześcioro Koreańczyków.

Koreański żołnierze na Ukrainie. Wspierają Rosję

Kolejnych trzech żołnierzy z Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej miało zostać rannych. Pjongjang wysłał swoich wojskowych na okupowane tereny Ukrainy w związku z rozmowami z rosyjskimi odpowiednikami, a także w związku ze szkoleniami i pracami inżynierskimi. Krótko przed atakiem odbywało się szkolenie z operacji szturmowych.

Ukraina już w ubiegłym tygodniu informowała, że wojskowi z KRLD znajdują się na tymczasowo okupowanych terenach. Wywiad wojskowy donosił m.in. o pracach budowlanych wykonywanych w Donbasie przez wojska inżynieryjne z Korei Północnej. Żołnierze pracowali w Ługańsku i Doniecku.

Zdaniem ukraińskiego Centrum Narodowego Oporu wojsko KRLD pełni funkcję siły roboczej w związku z rosyjskimi niedoborami. Ta współpraca wynika z zacieśniania stosunków rosyjsko-północnokoreańskich, którego objawem była m.in. niedawna wizyta Władimira Putina w Pjongjangu. Tam Kim Dzong Un - po spotkaniu z przywódcą Federacji Rosyjskiej - wyraził poparcie dla działań zbrojnych Rosji na Ukrainie. Jak stwierdził, reżim Putina ma prawo do "ochrony suwerenności, interesów bezpieczeństwa, a także integralności terytorialnej". Zadeklarowano zacieśnienie współpracy "w każdym możliwym aspekcie" i uznano, że kraje muszą się wzajemnie wspierać wobec "skomplikowanej sytuacji na świecie".

REKLAMA

Współpraca KRLD i Rosji

Korea Północna już od dłuższego czasu wspiera Rosję nie tylko dyplomatycznie, ale także militarnie, w prowadzonej na Ukrainie nielegalnej wojnie. Amerykański "Foreign Policy" szacuje, że w minionych kilku miesiącach Pjongjang przekazał Moskwie ok. 2 mln pocisków różnego typu. To pomogło Kremlowi na kontynuowanie zmasowanych ostrzałów kolejnych ukraińskich miejscowości.

Były pracownik Departamentu Stanu USA Vann Van Diepen uważa, że bez tego wsparcia Rosja nie miałaby możliwości prowadzenia walki w typowy dla niej sposób. - Rosyjska metoda zajmowania terytorium polega na bombardowaniu artyleryjskim na dużą skalę, po którym następuje dalszy atak - stwierdził były urzędnik, cytowany przez portal interia.pl.

Agencja Wywiadu Wojskowego Korei Południowej szacuje z kolei, że od połowy 2022 roku (w lutym 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnoskalowy atak na Ukrainę) z Korei Północnej do Rosji trafiło 13 tys. kontenerów morskich broni i amunicji różnego typu.

Czytaj również:

jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej