Hezbollah wystrzelił ponad 100 rakiet w kierunku Hajfy. "Największy atak od roku"

W kierunku izraelskiej Hajfy wystrzelono ponad 100 rakiet z Libanu - poinformowały Siły Obronne Izraela (IDF). Część rakiet Hezbollahu spadło na miasto i wyrządziło szkody - dodał portal Times of Israel. Zdaniem serwisu to największy atak na Hajfę od roku.

2024-10-08, 15:05

Hezbollah wystrzelił ponad 100 rakiet w kierunku Hajfy. "Największy atak od roku"
Zniszczone mieszkanie po zmasowanym ataku Hezbollahu. Foto: JACK GUEZ/AFP/East News

Położona kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Libanem Hajfa jest trzecim co do wielkości miastem Izraela. Znajduje się tam największy port morski w tym kraju. Hezbollah ogłosił, że wystrzelił w kierunku miasta "dużą liczbę rakiet".

Największy atak na Hajfę od roku

Na Hajfę poleciały z Libanu dwie salwy. W pierwszej było około 85 pocisków, w drugiej około 20 - przekazała izraelska armia. Obrona powietrzna przechwytywała rakiety, ale nie podano, ile dokładnie pocisków zostało zestrzelonych. IDF powiadomiły, że lotnictwo przeprowadziło kolejny nalot na cele Hezbollahu w Dahije, na południowych przedmieściach stolicy Libanu, Bejrutu.

W wyniku ataku na Hajfę zniszczonych zostało kilka domów, jedna kobieta doznała obrażeń - poinformował Times of Israel. Serwis szacuje, że był to największy atak na to miasto od czasu, gdy Hezbollah dokładnie rok temu zaczął regularnie atakować Izrael.

Hezbollah wspiera Hamas

8 października 2023 roku Hezbollah zaczął ostrzeliwać północną część Izraela, by "okazać solidarność" palestyńskiemu Hamasowi, który dzień wcześniej zaatakował południe tego kraju. Rozpoczęło to trwającą do dziś wojnę w Strefie Gazy.

REKLAMA

Ataki Hezbollahu, kontrolującego południe Libanu i wspieranego przez Iran, spotykają się z silnymi kontruderzeniami Izraela. Przez długi czas wzajemne ostrzały ograniczały się do strefy przygranicznej, co wymusiło ewakuację ponad 100 tys. cywilów po obu stronach granicy.

Izrael wkroczył do Libanu

W ostatnich tygodniach Izrael gwałtownie zwiększył skalę i zasięg nalotów na Hezbollah, a od tygodnia prowadzi również ofensywę lądową na południu Libanu. 

Przez rok ataków zginęło po stronie libańskiej ponad 2 tys. osób, a po izraelskiej - około 50. W pierwszej fazie konfliktu, gdy dochodziło głównie do ostrzałów przy granicy, większość libańskich ofiar stanowili bojownicy Hezbollahu. Od kiedy Izrael nasilił ataki na niemal cały Liban, zginęło ponad 1400 osób. Władze w Jerozolimie podkreślają, że ich celem jest Hezbollah i nie chcą uderzać w cywilów, ale media donoszą, że stanowią oni dużą część ofiar.

Czytaj również:

PAP/jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej