"Neuroinkluzywność". Nowe spojrzenie na architekturę i urbanistykę miast
- Architektura musi starać się uwzględniać potrzeby bardzo różnych grup społecznych. Dotyczy to także osób neuroatypowych, czyli takich, które w różny sposób odbierają wnętrza budynków użyteczności publicznej. Po zmianach w projektowaniu dotyczących potrzeb osób niepełnosprawnych trzeba pomyśleć także o osobach neuroatypowych - mówiły w w audycji "Przestrzeń, design, architektura" Monika Rosińska, socjolożka, i Marta Wierusz, architektka, obie ze "School of form" przy warszawskim uniwersytecie SWPS.
2024-10-09, 23:00
Neuroinkluzywność to zbitka dwóch pojęć: "neurologii" i "inkluzywności", czyli włączenia.
Jak wyjaśniały obie ekspertki, założeniem "School of form" jest włączanie do przestrzeni miejskiej osób neuroatypowych. Chodzi o osoby z autyzmem, dysleksją, dyskalkulią, różnego typu zaburzeniami sensorycznymi. To ma być nowy sposób spojrzenia od strony socjologii na projektowanie przestrzeni architektonicznej budynków takich jak np. szkoły lub uczelnie. Neuroróżnorodność powinna wpływać na projektowanie domów i miast. Chodzi o potrzeby aż 20 proc. ludzkiej populacji. W opinii obu ekspertek drogę do zmian przetarły już zmiany prawa budowlanego w odniesieniu do osób niepełnosprawnych i seniorów.
Posłuchaj
- Chodzi o nowego typu projektowanie obiektów publicznych, które powinny być klarowne w odbiorze, aby osoby z neuroróżnorodnością nie czuły się w nich zagubione. Potrzebne jest dla nich miejsce, gdzie się wyciszą - tłumaczyła Monika Rosińska.
REKLAMA
Grupa studentów ze "School of form" miała za zadanie takie zaprojektowanie wspólnych przestrzeni budynków, aby pogodzić sprzeczne potrzeby różnych grup ludzi. Dla przykładu osoby z ADHD potrzebują przestrzeni, która ich stymuluje. Z kolei osoby autystyczne chcą dla siebie miejsc, gdzie mogą się schronić. To zupełnie różne potrzeby wymagające pracy, aby pogodzić te oczekiwania w przestrzeni np. uczelni wyższej.
- Pewne grupy neuroatypowe mogą mieć większą potrzebę wyciszenia wewnętrznego. Musimy to uwzględnić w przypadku projektowania dużych obiektów. Chodzi o takie ich zaprojektowanie, aby zrealizować wszystkie potrzeby emocjonalne tych osób - powiedziała Marta Wierusz.
W opinii obu ekspertek wspólna praca studentów i wykładowców dała efekt w postaci uporządkowania przestrzeni obiektów użyteczności publicznej. Jaka powinna być struktura budynku, gdzie będą jego ciągi komunikacyjne, jak powinny być oznakowane. Tego typu budynki potrzebują różnych przestrzeni. Ogromną rolę odgrywa w tym zieleń i takie projektowanie, aby ją uwzględnić jako czynnik łagodzący napięcia emocjonalne i społeczne.
Więcej informacji o nowym spojrzeniu na projektowanie neuroinkluzywne tutaj.
REKLAMA
* * *
Audycja: Przestrzeń, design, architektura
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Gość: Monika Rosińska, socjolożka, i Marta Wierusz, architektka, obie ze "School of form" przy warszawskim uniwersytecie SWPS
Data emisji: 9.10.2024
Godzina: 22.05
PR24/sw/kmp
REKLAMA
REKLAMA