Poprosiła o bilet, wtedy uderzył ją w twarz. Pijany pasażer napadł na konduktorkę

Konduktorka Kolei Dolnośląskich została napadnięta przez pijanego pasażera. Napastnik uderzył kobietę w twarz, kiedy ta poprosiła go o opuszczenie pociągu za brak biletu. Zdarzenie miało miejsce na stacji Marcinowice Świdnickie (woj. dolnośląskie).

Do bulwersującego incydentu doszło 3 października około godz. 13 w pociągu relacji Świdnica Miasto -Wrocław Główny. Tuż przed stacją Marcinowice Świdnickie konduktorka poprosiła będącego pod wpływem alkoholu pasażera o okazanie biletu.

Mężczyzna odpowiedział, że takiego nie posiada. Gdy poinformowano go, że musi takowy zakupić, po czym zostanie obciążony dodatkową opłatą, zaczął być agresywny. Odmówił zakupu, jak i opuszczenia pociągu.

- Gdy pociąg dojechał na stację, konduktorka ponownie nakazała pasażerowi opuszczenie pojazdu. Mężczyzna zaczął wyzywać pracownicę Kolei Dolnośląskich, a następnie ją zaatakował. Napastnik trafił w brzuch i twarz konduktorki - poinformował rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich Bartłomiej Rodak.

Napastnikowi grozi długie więzienie

Poszkodowanej kobiecie z pomocą ruszyła druga konduktorka oraz pasażerowie. Napastnik został wyciągnięty przez nich na peron, a pociąg odjechał bez niego. Komenda Powiatowa Policji w Świdnicy wszczęła dochodzenie ws. zdarzenia.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie o popełnieniu przestępstwa od poszkodowanej pracownicy Kolei Dolnośląskich. Dochodzenie w tej sprawie trwa. Zabezpieczyliśmy nagranie z monitoringu, który zarejestrował całe zdarzenie - mówi mł. asp. Michał Rzepecki z biura prasowego Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.

Sprawcy napaści z pociągu grozi kara 12 lat więzienia.

• Tragiczna śmierć dwulatka. Matka oskarża czteroletniego syna
• Tragiczny wypadek busa w Medyce. Nie żyją dwie osoby