Kwaśniewski: Duda od początku brał udział w destrukcji systemu sprawiedliwości

2024-10-11, 17:00

- Od prezydenta Andrzeja Dudy niczego nie możemy oczekiwać. Prawie przez rok będziemy w sytuacji pogłębiającego się dualizmu prawnego. Poza tym Andrzej Duda dolewa oliwy do ognia. Nie musiał się spotykać z prokuratorem Dariuszem Barskim, ale to zrobił. To była typowa demonstracja polityczna - mówił w Strefie Wpływów były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski. 

Prezydent Andrzej Duda wystąpił w czwartek na konferencji naukowej w Sądzie Najwyższym, gdzie odniósł się do konfliktu wokół wymiaru sprawiedliwości. Jego zdaniem nie może być zgody na kwestionowanie statusu sędziów powołanych przez KRS po 2018 roku i zastosowania wobec nich "instytucji czynnego żalu". Jak ocenił, jest to sytuacja bez precedensu i niebywały skandal. Oświadczył też, że do ostatniego dnia sprawowania urzędu będzie się "sprzeciwiał wprowadzaniu tego typu niekonstytucyjnych uregulowań".

Posłuchaj

Aleksander Kwaśniewski w Strefie wpływów 1:50:09
+
Dodaj do playlisty

Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego problemu wymiaru sprawiedliwości nie uda się rozwiązać z obecnym prezydentem. - Andrzej Duda od początku brał udział w destrukcji systemu wymiaru sprawiedliwości. Ktoś, kto napisze kiedyś jego biografię lub oceni jego prezydenturę, będzie też musiał się zastanowić nad tym, jak to było możliwe, że doktorowi prawa po Uniwersytecie Jagiellońskim, z doświadczeniem pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości i w Kancelarii Prezydenta, idąc w stronę zawłaszczenia wymiaru przez jedną formację, co było pomysłem Zbigniewa Ziobry, popieranym przez PiS i Jarosława Kaczyńskiego, nie włączyły się wszystkie lampki - powiedział gość "Strefy wpływów".

- Przez chwilę można było mieć wrażenie, że coś włączyło, bo nawet zawetował niektóre rozwiązania, o co PiS miał pretensje. Niemniej Andrzej Duda ponosi istotną, może nawet połowę odpowiedzialności za chaos, z którym mamy do czynienia w wymiarze sprawiedliwości - dodał.

Odpowiedzialność Dudy 

Według byłego prezydenta RP najpewniej pozycja Andrzeja Dudy i jego dojrzałość na tamtym etapie była niewystarczająca, a relacje z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim - niezrównoważone.

REKLAMA

- Duda ponosi za to (za chaos w wymiarze sprawiedliwości - red.) odpowiedzialność. On nie jest gotów do końca swojej kadencji - a zostało mu mniej niż 300 dni - przyznać, że popełnił błąd i przeprosić. Oczywiście nie jest też tak, jak powiedział, że może wskazać każdego sędziego. Ustawa precyzyjnie reguluje, w jakim trybie dokuje się nominacji - wskazał Aleksander Kwaśniewski.

- Traktowałem rolę prezydenta jako dość formalną. Gdy przychodziły wnioski z KRS o nominacje sędziowskie, to je podpisywałem. Gdy nie było ewidentnych wątpliwości, to wszystko odbywało się bezkonfliktowo. Pierwszą osobą, która zgłosiła weta do nominacji kilku sędziów, był prezydent Lech Kaczyński. W tej chwili są podpisane nominacje i nie wierzę w to, że prezydent zgodziłby się na uznanie ich za nielegalne - tłumaczył Kwaśniewski.

- Od Andrzeja Dudy niczego nie możemy oczekiwać. Prawie przez rok będziemy w sytuacji pogłębiającego się dualizmu prawnego. Poza tym prezydent dolewa oliwy do ognia. Nie musiał się spotykać z prokuratorem Dariuszem Barskim, ale to zrobił. To była typowa demonstracja polityczna. Najpewniej w czasie najbliższego orędzia Andrzej Duda poświęci temu tematowi wiele uwagi i stanie w 100 proc. na pozycjach związanych z PiS - dodał. 

Gaszenie pożaru

Aleksander Kwaśniewski wyraził też nadzieję, że naprawę wymiaru sprawiedliwości uda się dokonać przy udziale nowego prezydenta. - Trzeba wybitnych pomysłów, jak to wszystko uporządkować. Jak naprawić to, co zostało zepsute, i nie doprowadzić do całkowitego chaosu w orzeczeniach, a chodzi o tysiące orzeczeń tzw. neosędziów. One muszą być uznane i podlegać normalnej procedurze odwoławczej. To jest mniej więcej tak, jak z grupą barbarzyńców, która wdziera się do domu: niszczy wszystko, co możliwe, wynosi to, co najcenniejsze, i na koniec podpala dom. Donald Tusk i Adam Bodnar są dziś na etapie straży pożarnej - ratują, co się da. Jednocześnie oczekiwania społeczne są takie, że powinno to się odbywać delikatnie, elegancko, bez niepotrzebnych zniszczeń, rozlewania wody i stosowania piany gaśniczej. To jest niemożliwe - podsumował Aleksander Kwaśniewski.    

REKLAMA

Każdy odcinek "Strefy wpływów" dostępny jest na platformie podcastowej Polskiego Radia i na kanale YouTube Polskiego Radia 24.

"Strefa wpływów" to wspólny podcast polityczny radiowej Jedynki, radiowej Trójki i Polskiego Radia 24. Renata Grochal, Jacek Czarnecki i Roch Kowalski analizują najważniejsze wydarzenia polityczne tygodnia.


***

Podcast: Strefa wpływów
Prowadzący: Renata Grochal, Jacek CzarneckiRoch Kowalski
Gość: Aleksander Kwaśniewski 
Data emisji: 11.10.2024
Godzina emisji: 18.00

REKLAMA

PR24/wmkor


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej