Cudem ocalony. Dwa miesiące dryfował na Morzu Ochockim
U wybrzeży Kamczatki odnaleziono katamaran, który przed dwoma miesiącami zaginął na Morzu Ochockim. Na pokładzie odkryto dwa ciała i jednego żywego mężczyznę, w stanie krańcowego wyczerpania.
2024-10-15, 14:46
Ocalony mężczyzna to Michał Piczugin. Jest w stanie szoku i kontakt z nim jest ograniczony, został przewieziony do szpitala w Magadanie - poinformowały lokalne media.
Podczas ponad dwóch miesięcy dryfowania po Morzu Ochockim Michał Piczugin schudł o ok. 50 kg. Jego brat Siergiej i 15-letni bratanek Ilia zmarli najprawdopodobniej z powodu odwodnienia - poinformował rosyjski portal The Voice Mag.
O odnalezionym katamaranie poinformował we wtorek portal Radia Wolna Europa, powołując się na komunikat rosyjskiej prokuratury.
Prokuratura ustala okoliczności tragedii, prowadzi także śledztwo w sprawie karnej w związku z naruszeniem przepisów bezpieczeństwa transportu wodnego.
REKLAMA
Wypłynęli oglądać wieloryby
Katamaran wypłynął 9 sierpnia z rejonu nikołajewskiego w Kraju Chabarowskim w kierunku Sachalinu. Na jego pokładzie znajdowali się bracia Michał i Siergiej Piczugin oraz 15-letni Ilja Piczugin. Michaił - jedyny ocalały - był zatrudniony w lokalnej firmie, Siergiej z synem przyjechali do niego w odwiedziny z Buriacji.
Mężczyźni mieli zamiar oglądać wieloryby. Byli wyposażeni w ciepłą odzież, kamizelki ratunkowe, flary, niewielki zapas żywności i 20 litrów wody - poinformował na Telegramie kanał Baza. Media donoszą, że wkrótce po wypłynięciu katamaranu nastąpiła awaria silnika. Statek stracił sterowność i zaczął dryfować.
Zaginionych poszukiwały służby ratownicze, a także ich bliscy, którzy zorganizowali własną akcję.
W poniedziałek rybacy odkryli zaginioną łódź Piczuginów w odległości 23 km od brzegów Kamczatki. Początkowo sądzili, że sygnał na radarze pokazuje boję, był to jednak zaginiony katamaran.
REKLAMA
Czytaj także:
PAP, paw/
REKLAMA