Alarmy bombowe w samolotach indyjskich linii. To zmasowana akcja

W ciągu ostatnich 48 godzin co najmniej 10 załóg samolotów indyjskich linii dostało ostrzeżenia o podłożeniu bomby. Alarmy w każdym przypadku okazały się fałszywe, ale doprowadziły do dużych opóźnień i zmian tras lotów.

2024-10-16, 10:00

Alarmy bombowe w samolotach indyjskich linii. To zmasowana akcja
Kilka indyjskich linii zostało poinformowanych o podłożeniu bomby . Foto: Shutterstock / BoeingMan777

Przewoźnik Air India poinformował, że w ostatnich dniach jego samoloty były nękane groźbami w sprawie bomb na pokładzie. Podobne problemy miały też inne lokalne linie lotnicze. 

We wtorek siły powietrzne Singapuru wysłały dwa myśliwce, aby eskortować samolot Air India Express, który miał oddalić się od terenów zamieszkanych po otrzymaniu informacji o podłożeniu bomby. Kilka godzin wcześniej, z powodu takiego zagrożenia, maszyna Air India lecąca z Delhi do Chicago musiała lądować w Kanadzie.

Alarmy bombowe w indyjskich liniach lotniczych nie są czymś niezwykłym. Jednak nie jest jasne, co wywołało nagły wzrost liczby takich zdarzeń od poniedziałku.

Oprócz Air India groźby pojawiły się także w odniesieniu do lotów IndiGo, SpiceJet i Akasa Air.

REKLAMA

Alarmy bombowe w Indiach. Chaos i opóźnienia lotów

W poniedziałek trzy międzynarodowe loty, które wystartowały z Bombaju, zostały przekierowane lub opóźnione po tym, jak jeden z użytkowników na platformie X opublikował komunikat o podłożeniu ładunku wybuchowego. Okazało się, że był to nastolatek. Zatrzymała go policja. 

We wtorek siedem lotów, w tym dwa samoloty Air India, dostało informacje o podłożeniu bomb z innego konta X. Zawieszony już użytkownik oznaczył linie lotnicze, a także lokalną policję. Podał też numer lotu. 

Air India w oświadczeniu poinformowały, że współpracują z władzami w celu ustalenia tożsamości osób odpowiedzialnych za groźby. Rozważają też podjęcie kroków prawnych w celu uzyskania odszkodowania za poniesione szkody.

Każde indyjskie lotnisko ma zespół do oceny zagrożenia bombowego. Jeśli uzna on, że sytuacja jest poważna, rozpoczyna konkretne działania, w których biorą udział m.in. policja, karetki pogotowia oraz psy tropiące.

REKLAMA

Czytaj także:

bbc.com/bartos/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej