Fistaszki na pokładzie bezpieczne dla alergików. Wyniki badań nie pozostawiają wątpliwości

Badania naukowe dowodzą, że serwowanie fistaszków na pokładzie samolotów nie jest znacząco niebezpieczne dla pasażerów uczulonych na orzeszki ziemne - wynika z opracowania przedstawionego na łamach "Archives of Disease in Childhood". Okazuje się zatem, że linie lotnicze zakazujące tej przekąski przesadzają ze środkami ostrożności.

2024-10-17, 08:17

Fistaszki na pokładzie bezpieczne dla alergików. Wyniki badań nie pozostawiają wątpliwości
Orzeszki na pokładzie samolotu nie zagrażają pasażerom z alergiami - wynika z opracowań naukowych. Foto: EvaL Miko/ Shutterstock

Niektóre linie lotnicze zdecydowały się nie serwować orzeszków ziemnych na pokładach swoich maszyn lub proszą pasażerów o to, by nie zajadali się fistaszkami. Wszystko w trosce o - jak mówią przedstawiciele przewoźników - pasażerów mających alergie na orzechy. 

Osoby te mogą doświadczać objawów, takich jak wysypka, nudności i duszność, po narażeniu na alergeny poprzez jedzenie, kontakt ze skórą lub wdychanie. W ciężkich przypadkach może to spowodować zagrażającą życiu reakcję anafilaktyczną z obrzękiem gardła, zawrotami głowy i poważnymi trudnościami z oddychaniem.

Zakaz orzeszków ziemnych na pokładzie mocno na wyrost. Znamy wyniki badań

Decyzje linii lotniczych zaciekawiły angielskich naukowców pod wodzą dr. Paula Turnera z Imperial College London. Przejrzeli oni wyniki pięciu badań dotyczących orzeszków ziemnych. Wyniki opublikowano w artykule w piśmie "Archives of Disease in Childhood". Jak się okazało, nie ma mocnych dowodów świadczących, że osoby z alergią na orzeszki ziemne są narażone na poważną reakcję z powodu innych osób jedzących orzeszki czy alergenów krążących w powietrzu na pokładzie samolotu.

Czytaj także: 

Jedno z badań dotyczyło obecności cząstek orzeszków ziemnych w próbkach powietrza pobranych w czasie komercyjnego lotu, podczas którego serwowano tę przekąskę. Naukowcy nie znaleźli śladów orzeszków w prawie żadnej z pobranych próbek. Jak wyjaśnił dr Turner, wynika to z faktu, że samoloty mają filtry, które usuwają cząstki orzeszków ziemnych z powietrza, zanim rozprzestrzenią się one w kabinie.

REKLAMA

Alergeny znaleziono tylko w próbkach powietrza pobranych bezpośrednio wokół stolików, na których spożywano orzeszki, jednak ich poziom był tak niski, że - według Turnera - prawdopodobnie nie wywołałby reakcji.

Niegroźne alergeny po łuskaniu

Cztery inne badania dotyczyły stężenia alergenów w powietrzu, gdy ludzie jedli lub łuskali orzeszki ziemne w swoich domach lub w laboratorium. I tym razem stwierdzono bardzo niskie poziomy alergenów w odległości około pół metra od osoby łuskającej lub jedzącej orzeszki ziemne. Zdaniem Turnera może to spowodować co najwyżej łagodne reakcje alergiczne, takie jak łzawienie oczu.


(PAP) (PAP)

Wyższe poziomy alergenów stwierdzono jednak na siedzeniach, tackach i podłodze samolotu z pierwszego badania. Wycieranie tych powierzchni prawdopodobnie usunęłoby znaczną część ryzyka.

Nie tylko orzeszki

Zespół doktora Turnera współpracuje z liniami lotniczymi w Wielkiej Brytanii, aby uczynić loty bezpieczniejszymi dla osób z alergiami. Zdaniem naukowca podobne wyniki prawdopodobnie dotyczyłyby pozostałych alergenów, takich jak inne orzechy, owoce morza i jaja.

REKLAMA

PAP/ mbl

wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej