Złe wieści dla Ukrainy. Chodzi o zwiększenie liczby F-16

Decyzja wynika z niedoboru doświadczonych pilotów, znających język angielski na odpowiednim poziomie, w ukraińskich siłach powietrznych. W Stanach Zjednoczonych liczą również, że szkolenie młodych pilotów według zachodnich standardów będzie łatwiejsze. 

Szkolenie już trwa

Niektórzy z młodych ukraińskich pilotów już rozpoczęli szkolenie na F-16. Zanim jednak będą mogli rozpocząć misje, muszą przejść szkolenie podstawowe. Będzie się ono odbywać we Francji i Wielkiej Brytanii. 

Wall Street Journal zwraca uwagę, że pełna eskadra F-16 składa się z 20 maszyn i 40 pilotów. Wyszkolenie takiej liczby żołnierzy pochłonie co najmniej kilka miesięcy. W najlepszym przypadku ich trening zakończy się wiosną lub latem. 

Szkolenie amerykańskich pilotów trwa zazwyczaj dwa lata. Później kontynuują oni trening już w swoich jednostkach. Ukraińscy piloci loty bojowe mają wykonywać już po roku treningu. 

Chcieli szkolić doświadczonych

Wcześniej Stany Zjednoczone przeszkoliły w przyspieszonym trybie doświadczonych ukraińskich pilotów. Jak jednak twierdzą amerykańscy urzędnicy, pojawiały się w tej kwestii różne problemy. Ukraińcy nie zawsze byli w stanie przeczytać anglojęzyczną instrukcję F-16. Ponadto niektórzy sprzeciwiali się metodom szkoleniowym, co prowadziło do napięć między nimi a instruktorami. 

Jeszcze w 2023 roku Stany Zjednoczone wraz z krajami sojuszniczymi przeszkoliły 11 ukraińskich pilotów. Wówczas prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiedział pojawienie się na Ukrainie pierwszych myśliwców F-16. 

Kilka tygodni później miała miejsce katastrofa. Według Stanów Zjednoczonych jedną z jej przyczyn był pośpiech w szkoleniu pilotów. 

• Nowy pakiet pomocy dla Ukrainy. Zełenski rozmawiał z Bidenem
• Pogarsza się sytuacja Ukrainy. Ekspert: nie widać "gamechangera"
• Niemcy otwarte na rozmowy z Putinem. Scholz chce spotkania

Wall Street Journal/egz/wmkor