Kontrowersyjna rywalka Świątek, która nazwała Polkę "fałszywą", zmieniła zdanie. Collins zaskoczyła!

Danielle Collins, która na początku tego roku ogłosiła zakończenie kariery, zmieniła zdanie. Wielka rywalka Igi Świątek przekazała szokujące wieści za pomocą mediów społecznościowych.

2024-10-18, 09:49

Kontrowersyjna rywalka Świątek, która nazwała Polkę "fałszywą", zmieniła zdanie. Collins zaskoczyła!
Danielle Collins zmieniła plany ws. swojej kariery. Foto: Lukasz Kalinowski/East News

Wielka rywalka Świątek zmienia zdanie. To nie koniec

Po porażce w 2. rundzie tegorocznego Australian Open z Igą Świątek Danielle Collins ogłosiła, że to będzie jej ostatni sezon. W 2019 roku ujawniła, że zdiagnozowano u niej reumatoidalne zapalenie stawów, co miało znaczący wpływ na jej decyzję.

- To będzie ostatni rok, w którym będę rywalizować. Jeszcze nie wiem, kiedy dokładnie go zakończę, ale to będzie mój ostatni sezon i nie mogę się go doczekać. Myślę, że miałam całkiem niezłą karierę - powiedziała Amerykanka na pomeczowej konferencji prasowej.

Decyzja zdjęła presję z 31-latki, co przełożyło się na zwycięstwa w Miami i Charleston.

O Amerykance zrobiło się w Polsce głośno po pełnym emocji meczu z Igą Świątek podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Działo się podczas wygranego przez Igę meczu, a także po jego zakończeniu. Collins, jeszcze zanim opuściła kort, zamieniła kilka zdań z Polką. Powiedziała kilka niezbyt miłych słów do Świątek. Nazwała Polkę "fałszywą". 

REKLAMA

W piątek pochodząca z Florydy tenisistka zszokowała jednak wszystkich. Jak poinformowała w mediach społecznościowych, zmieniła zdanie ws. zakończenia kariery.

"Radzenie sobie z endometriozą i płodnością to wielkie wyzwanie dla wielu kobiet i coś, z czym aktywnie się zmagam. Mam jednak pełne zaufanie do zespołu, z którym pracuję. Po prostu potrwa to dłużej, niż zakładałam" - napisała.

Aktualnie Collins zajmuje 9. miejsce w rankingu WTA z dorobkiem 3176 punktów.

"Historia Danimal nie dotarła zatem do końca. Wracam do touru w 2025 roku" - czytamy.

REKLAMA

Czytaj także:

JK/ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej