Konkluzje spotkania ministrów NATO. "Rosja największym zagrożeniem"
Potępienie Rosji, zapowiedź dalszego dozbrajania Ukrainy i podziały w ocenie planu zwycięstwa Wołodymyra Zełenskiego - to przesłanie dwudniowego spotkania ministrów obrony państw NATO w Brukseli.
Beata Płomecka
2024-10-18, 18:35
W czwartek w naradzie uczestniczył prezydent Ukrainy i przekonywał sojuszników do poparcia planu. Jego kluczowym elementem jest zaproszenie Ukrainy do NATO.
- Rosja jest największym i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa sojuszników - mówił sekretarz generalny NATO Mark Rutte i skrytykował Władimira Putina za groźną oraz nieodpowiedzialną retorykę. - Moskwa może i jest głośna, ale NATO silne - skomentował szef Sojuszu.
Zapowiedział dalsze dozbrajanie Kijowa. Mówił też, że Ukraina pewnego dnia będzie w Sojuszu. Ale zaproszenia do NATO Ukraina wciąż nie otrzymała, bo nie ma na to jednomyślnej zgody państw członkowskich. Stąd chłodne przyjęcie przez niektóre kraje planu zwycięstwa Zełenskiego.
"Zmęczenie wojną"
- Wielkiego entuzjazmu nie ma, bo sytuacja na froncie jest trudna, jest wielkie zmęczenie wojną - przyznał wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że Polska od wielu lat popiera wejście Ukrainy do NATO.
REKLAMA
- Nie do mnie należy ocena tego planu - powiedział z kolei szef Pentagonu Lloyd Austin, unikając skomentowania planu zwycięstwa Zełenskiego. To nie jest zaskoczenie, bo właśnie między innymi Stany Zjednoczone nie zgadzają się na zaproszenie Ukrainy do NATO.
Podczas dwudniowej narady ministrowie obrony państw Sojuszu uzgodnili również nową inicjatywę, dotyczącą standaryzacji. Sekretarz generalny Mark Rutte podkreślał, że normy mają kluczowe znaczenie dla zdolności do wspólnej walki i że bardziej rygorystyczne zasady pomogą obniżyć koszty obrony.
- Putin nie pojedzie do Brazylii na szczyt G20. Boi się aresztowania?
- Zełenski stawia Trumpowi ultimatum. "Albo NATO, albo broń nuklearna"
- Putin znowu straszy. Chce przetestować międzykontynentalny pocisk nuklearny
IAR
REKLAMA
REKLAMA