Lekarz wpadł w szał. Nie pojawił się w szpitalu, w tym czasie zabił dwie osoby

Makabryczne sceny w Czechach. Lekarz z okolic Pilzna zabił lekarkę, a potem pojechał do innej kobiety, którą torturował i gwałcił przez wiele godzin. Na koniec popełnił samobójstwo.

2024-10-23, 08:25

Lekarz wpadł w szał. Nie pojawił się w szpitalu, w tym czasie zabił dwie osoby
Morderczy lekarz z Czech. Po wszystkim popełnił samobójstwo. Foto: IMAGO/EHL Media/Imago Sport and News/East News

O sprawie poinformował portal novinky.cz. W piątkowy wieczór 40-letni lekarz pojechał do Pilzna. Spotkał się tam ze swoją 28-letnią koleżanką z pracy. Ta, niczego nieświadoma, wpuściła go do środka. Mężczyzna związał ją i brutalnie zamordował.

Potem mężczyzna zabrał ofierze telefon i napisał do jej pracodawcy - Szpitala Uniwersyteckiego w Pilźnie - że nie pojawi się w pracy w sobotę.

Morderczy lekarz z Czech. Sąsiedzi "coś słyszeli"

40-letni lekarz opuścił mieszkanie. Swoją zbrodnię kontynuował w niedzielę. Odwiedził inną kobietę, w pobliżu Pilzna. 37-latka była przez wiele godzin torturowana i duszonaOfiara straciła przytomność, co najprawdopodobniej uratowało jej życie.

Sąsiadka kobiety powiedziała potem, że już około godz. 10.30 usłyszała "dwa stłumione wołania o pomoc".

REKLAMA

Po wszystkim morderca wrócił jeszcze do mieszkania w Pilźnie, gdzie zamordował pierwszą kobietę. "Prawdopodobnie poszedł tam, żeby zatrzeć ślady" - informuje portal novinky.cz.

Mężczyzna podciął sobie żyły i zmarł w momencie wkroczenia służb.

Czytaj także:

novinky.cz/wp.pl/pr24.pl/pb

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej