Tony sera skradzione w Wielkiej Brytanii. Media wskazują na rosyjski trop

Oszust wyłudził od brytyjskiej firmy Neal’s Yard Dairy 22 tony sera cheddar o wartości 300 tys. funtów. Media oraz właściciel firmy spekulują, że za przestępstwem może stać gang, który chciał wwieźć ser do Rosji, omijając sankcje.

2024-10-27, 07:03

Tony sera skradzione w Wielkiej Brytanii. Media wskazują na rosyjski trop
Media spekulują, że za przestępstwem może stać gang, który chciał wwieźć ser do Rosji, omijając sankcje. Zdj. ilustracyjne.Foto: Shutterstock

Sprzedająca rzemieślnicze sery firma Neal’s Yard otrzymała przez e-mail zamówienie od oszusta, podającego się za francuskiego dystrybutora. Rzekomy klient zamówił i otrzymał 22 tony sera cheddar, ale pieniądze za towar nigdy nie trafiły na konto firmy.

Później pracownicy firmy kontaktowali się z nim przez telefon. Mężczyzna miał mówić z francuskim akcentem i mieć ekspercka wiedzę na temat sera - podał brytyjski dziennik "The Times".

Sprawa wywołała poruszenie w środowisku serowarskim. - Nadszarpnięcie zaufania przez kłamliwego klienta jest pogwałceniem atmosfery zaufania i szacunku. W świecie serowarskim słowo jest droższe od pieniędzy - powiedział Patrick Holden, właściciel farmy produkującej cheddar Hafod, cytowany przez dziennik "The Guardian".

Wskazują na rosyjski trop

Londyńska policja wszczęła już dochodzenie w tej sprawie. Na razie nikogo nie aresztowano.
Jak wskazuje dziennik "The Guardian", nikt nie wie na pewno, kim może być oszust, ale wśród serowarów krążą plotki, że mógł on należeć do gangu przemycającego europejską żywność do Rosji.

REKLAMA

- W Rosji jest duży popyt na luksusową żywność, bo nie ma legalnych sposobów, aby ją zdobyć - powiedziała dziennikowi współwłaścicielka Neal’s Yard, Sarah Stewart. - Nie mam pojęcia, czy to właśnie stało się z naszym serem - dodała w rozmowie z dziennikiem.

W 2014 r. Rosja zakazała sprowadzania niektórych produktów spożywczych z UE w odpowiedzi na sankcje wspólnoty za aneksję Krymu, ale nie wyeliminowało to popytu na importowaną żywność - pisze "The Times".

Czytaj także:

"The Guardian", PAP, paw/

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej