El. ME kobiet. Biało-Czerwone zagrają o Euro. Pajor: będziemy cierpieć na boisku
Reprezentacja Polski kobiet zagra z Austriaczkami o awans do piłkarskich mistrzostw Europy. - W meczach Dywizji A Ligi Narodów cierpiałyśmy, ale ważne jest to, żebyśmy robiły to wszystkie razem. Musimy walczyć o każdą piłkę - zaznaczyła Ewa Pajor w rozmowie z TVP Sport.
2024-10-30, 12:17
W pierwszej konfrontacji z Rumunią Polki zwyciężyły 2:1 i w rewanżu do awansu do drugiej rundy baraży wystarczał im remis we wtorek na Polsat Plus Arenie Gdańsk. Gospodynie nie zostawiły jednak przeciwniczkom złudzeń i pewnie triumfowały 4:1.
W Gdańsku ustanowiony został rekord frekwencji na meczu polskich piłkarek - obejrzało go 8449 widzów. Dotychczas najliczniejszą widownię (8011) odnotowano we wrześniu 2021 roku, także na tym obiekcie, kiedy w eliminacjach mistrzostw świata Biało-Czerwone zremisowały 1:1 z Belgijkami.
Baraże do Euro składają się z dwóch rund. W kolejnej Polki zmierzą się z Austriaczkami, które dwa razy pokonały Słowenię - w piątek w portowym mieście Koper 3:0, a we wtorek w Ried im Innkreis 2:1. 29 listopada drużyny zagrają w Gdańsku, rewanż zaplanowano na 3 grudnia.
- W niektórych momentach będziemy cierpieć na boisku. Austria to drużyna, która wielokrotnie grała na mistrzostwach Europy. W meczach Dywizji A Ligi Narodów cierpiałyśmy, ale ważne jest to, żebyśmy robiły to wszystkie razem. Musimy walczyć o każdą piłkę. W takich meczach możemy grać nisko, ale trzeba być bardzo agresywnym i zdeterminowanym, aby wygrać piłkę i wykorzystać szybki kontratak. Dyscyplina w obronie i ataku jest bardzo potrzebna - przyznała Ewa Pajor w rozmowie z TVP Sport.
REKLAMA
Austriaczki były jednym z grupowych rywalek Biało-Czerwonych w dywizji A Ligi Narodów. I dwa razy okazały się lepsze zwyciężając 3:1.
Polki nigdy nie uczestniczyły w mistrzostwach Europy. Gospodarzem przyszłorocznej imprezy, w dniach 2-27 lipca, będzie Szwajcaria.
Posłuchaj
- El. ME kobiet. Polki zrobiły ważny krok w kierunku Euro. Wyraźne zwycięstwo z Rumunią
- El. ME kobiet. Polska - Rumunia. W Gdańsku padł rekord frekwencji. Jest jedno "ale"
- Złota Piłka. Ewa Pajor wśród najlepszych. Koleżanki Polki z FC Barcelony rządzą, Bonmati znów najlepsza
JK/PAP/IAR/TVP Sport
REKLAMA