Prochy bliskich w domu? Kościół wyraża na to zgodę
Trzymanie prochów bliskich w domu jest akceptowane przez Kościół katolicki, ale nie wszystkie kraje akceptują takie rozwiązanie. A jak jest w Polsce?
2024-11-01, 10:17
Watykańska Dykasteria Nauki Wiary opublikowała 12 grudnia 2023 r. odpowiedź przewodniczącemu Konferencji Episkopatu Włoch, metropolicie Bolonii kardynałowi Matteo Zuppiemu dot. przechowywania prochów zmarłych. Według dykasterii Kościół katolicki dopuszcza, aby bliscy zmarłego przechowywali niewielką część jego prochów w miejscu dla niego znaczącym.
Nie ma niebezpieczeństwa herezji
Ks. dr hab. Dominik Ostrowski, prof. Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu i konsultor komisji ds. kultu Bożego i dyscypliny sakramentów KEP wyjaśnił powody zmiany stanowiska Watykanu oraz możliwości zastosowania ich w Polsce. Duchowny wskazał m.in. na zagrożenia psychologiczne jakie niesie ze sobą przechowywanie prochów w domach.
Ksiądz wyjaśnił, że liberalne podejście Watykanu do przechowywania prochów zmarłych wynika nie tyle z "chęci zmiany", ale z nowych uwarunkowań we współczesnym świecie. I nie oznacza, że polski Kościół musi ją stosować. Po prostu Watykan nie widzi tu niebezpieczeństwa herezji.
Powiązanie z prawem cywilny
Równocześnie podkreślił, że " dykasteria wyraźnie zastrzega, że praktyka przechowywania szczątków zmarłych ma ścisłe powiązanie z prawem cywilnym".
REKLAMA
Wdrożenie grudniowego stanowiska Watykanu w Polsce na razie nie jest możliwe, gdyż Kościół musi na tym gruncie przestrzegać miejscowego prawa. Obowiązująca ustawa z 1959 roku nie pozwala zaś na pochówki poza cmentarzem. Dopiero zmiana przepisów może umożliwić polskiemu Kościołowi na zmiany w praktykach.
- Watykańska Dykasteria Nauki Wiary dopuszcza przechowywanie niewielkiej części prochów zmarłego. Konferencja Episkopatu Polski nie ma jednak prawa aplikować tych zmian, ponieważ zabraniają tego polskie przepisy o pochówku - podsumował ks. prof. Dominik Ostrowski, konsultor komisji liturgicznej KEP.
Konieczna zgoda biskupa
W krajach, w których prawo pozwala np. na rozsypanie prochów zmarłego poza cmentarzem katolicy i tak muszą uzyskać zgodę biskupa na taką formę pochówku.
Ksiądz Ostrowski wyjaśniał, że wynika to także z faktu, że "jeśli rozsypanie prochów poza cmentarzem miałoby być wyrazem przekonania, że człowiek lub jego cielesność nic nie znaczy, to praktyka taka byłaby teologicznie niebezpieczna albo nawet heretycka."
REKLAMA
Głęboki chrześcijański sens pochówku na cmentarzu
Zmiana stanowiska Dyskaterii Nauki Wiary nie oznacza jednak, że Kościół nie ma zastrzeżeń do przechowywania prochów zmarłych w domach. Ksiądz Dominik Ostrowski zwracał tu uwagę na fakt zagrożeń psychologicznych z tym związanych, czy kwestie związane z dostępem osób spoza rodziny do grobu zmarłych.
- Trzeba doceniać, że na cmentarzach jako miejscach publicznych groby naszych bliskich są odwiedzane nie tylko przez domowników, ale często przez znajomych, którzy przez długie lata modlą się za tych zmarłych. Nierzadko taka modlitwa jest zanoszona też przez przypadkowe obce osoby i ma to głęboki sens chrześcijański - mówił ksiądz Ostrowski.
Niekończąca się żałoba
Duchowny wspomniał też o wadze "ostatniego pożegnania", które ułatwia radzenie sobie ze śmiercią bliskich. Trzymanie prochów w domu może, zdaniem księdza, uniemożliwiać "zamknięcie okresu żałoby", co rodzi konsekwencje psychologiczne.
Zwrócił też uwagę na konieczność odróżnienia przechowywania relikwii (nie pochodzących z kremacji) takich, jak np. pukiel włosów, a prochów. Zdaniem Dominika Ostrowskiego relikwie mają przede wszystkim wartość "sentymentalną". Uwadze księdza nie uciekło w kontekście relikwii, to że skupianie się na nich "prowadziło do błędów". Zwrócił też uwagę na różnicę między relikwiami osób kanonizowanych, a zwykłych.
REKLAMA
Kremacja nie jest najgodniejszą formą pochówku dla Kościoła
Dla Kościoła katolickiego kremacja nie jest "równoważną formą pogrzebową". Ksiądz Ostrowski podkreślił, że w Kościele "bardziej stosowne" jest tradycyjne chowanie ciał w trumnach z uwagi na odnoszenie się do zmarłych z szacunkiem. Jego zdaniem proces kremacji nie "zapewnia w pełni godnego obchodzenia się z ciałami zmarłych".
- Nie zapominajmy też o alternatywnej drodze, jaką jest promocja praktyki ofiarowania swoich organów dla ratowania życia innych - podkreślił ksiądz Ostrowski.
- Dzień Wszystkich Świętych wypada w piątek. Czy obowiązuje wtedy post?
- Wszystkich Świętych. Sprawdź utrudnienia ruchy przy cmentarzach
- Nowe władze episkopatu Polski. Prof. Tadeusz Bartoś: jego dawne wypowiedzi przeczą chęci ewangelizacji
PAP/AM
REKLAMA
REKLAMA