Akcja "Znicz". Są pierwsze alarmujące dane z dróg
Ponad 200 pijanych kierowców zatrzymała policja na drogach 31 października. To pierwszy dzień akcji "Znicz", w czasie której dodatkowe patrole czuwają nad bezpieczeństwem Polaków zmierzających odwiedzić groby bliskich.
2024-11-01, 10:07
W ostatni dzień października doszło do 52 wypadków drogowych, w których zginęły 2 osoby, a 62 zostały ranne.
Od 31 października policja skierowała na drogi zdecydowanie więcej patroli. Do ich zadań ma należeć głównie zapewnienie płynności ruchu na głównych ciągach komunikacyjnych kraju i na drogach do cmentarzy.
6 tys. policjantów drogówki w akcji
Policjanci szczególną uwagę mają zwracać na kierowców nieprzestrzegających ograniczeń prędkości. Do dyspozycji mają mieć m.in. laserowe mierniki prędkości z rejestracją obrazu i pojazdy z wideorejestratorami.
- 1 listopada planujemy około 6 tys. policjantów samego pionu ruchu drogowego na drogach. Średnio w ostatnich latach było to między 5 a 5,5 tys. - przekazał nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP. Dodał, że na pewno nie zabraknie policjantów na drogach, a działania policji wesprą także inne służby.
REKLAMA
Uwaga na kieszonkowców
Policjanci zwrócą też uwagę na bezpieczeństwo w środkach komunikacji zbiorowej i w obrębie cmentarzy.
- Uwaga na "hieny cmentarne". Policja radzi, jak się zabezpieczyć na Wszystkich Świętych
- Kompletnie pijana i w ciąży prowadziła samochód. Policja złapała ją dwa razy
- Nie wszyscy odwiedzają groby bliskich tylko po to, żeby zapalić tam znicz czy położyć kwiaty. Dla części osób jest to okres, w którym chcą się wzbogacić. Mowa tutaj szczególnie o kieszonkowcach czy różnego rodzaju oszustach – ostrzegł kom. Antoni Rzeczkowski z KGP.
Tak było rok temu
W ubiegłym roku w okresie Wszystkich Świętych doszło do 258 wypadków drogowych, w których zginęło 19 osób, a 286 zostało rannych.
REKLAMA
W tym czasie policjanci zatrzymali 858 nietrzeźwych kierowców.
IAR/PAP/fc
REKLAMA