Tajemnicza śmierć człowieka Prigożyna na jeziorze. Ocalał tylko jego syn

Jak wynika z komunikatu wydanego przez regionalny wydział ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych w Rosji 37-letni Tkaczenko, mieszkający na stałe w obwodzie leningradzkim, przyjechał do Karelii z ośmioletnim synem na ryby i zatrzymał się u swojego przyjaciela Dmitrija.

Rankiem 28 października cała trójka wsiadła na wynajętą łódź i odpłynęła od brzegu jeziora Siegoziero. Po pewnym czasie zostali zaskoczeni przez burzę, w wyniku której łódź wywróciła się 400 m od brzegu. Syn Tkaczenki zdołał dopłynąć do najbliższej wyspy, ale obaj mężczyźni utonęli.

30 października ratownicy najpierw odnaleźli ciało przyjaciela Tkaczenki, a jego zwłoki odnaleziono cztery dni później.

Niezależny kanał na Telegramie, WCzK-OGPU, napisał, że "Tkaczenko, który wykonywał dla Prigożyna specjalne zadania na całym świecie, zniknął w dziwnych okolicznościach". "Co wydarzyło się 400 metrów od brzegu? Tego nie udało się ustalić. Na brzeg wypłynęło przestraszone i zaszokowane dziecko, a chwilę później woda wyrzuciła ciało przyjaciela Tkaczenki" - pytał WCzK-OGPU, zanim pojawiła się informacja o odnalezieniu także ciała Tkaczenki.

Najemnik z grupy Wagnera

Według lokalnej prasy Tkaczenko rozpoczął udział w wojnie przeciwko Ukrainie w listopadzie 2022 roku, a z frontu wrócił w czerwcu 2024 roku. Przed wojną przez ok. 4 lata był najemnikiem w grupie Wagnera, z którą był m.in. w Syrii.

Moscow Times przywołuje także publikacje rosyjskiego dziennika "Nowaja Gazieta", która pisała, że Tkaczenko, służąc u Prigożyna, szpiegował na jego zlecenie biznesmena Aleksandra Winokurowa, zięcia ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa. Miał za to otrzymać 270 tysięcy rubli.

***

23 czerwca 2023 rosyjski urząd lotnictwa poinformował, że Jewgienij Prigożyn zginął w katastrofie swojego samolotu Embraer, który rozbił się w obwodzie twerskim w Rosji. 

Rok przed śmiercią Prigożyna (krytykującego resort obrony w Moskwie i sztab generalny armii rosyjskiej z powodu "sposobu prowadzenia wojny") najemnicy jego formacji militarnej Grupa Wagnera zajęli sztab rosyjskich wojsk w Rostowie nad Donem, a następnie ruszyli w kierunku Moskwy. Oddziały wagnerowców zatrzymały się ok. 200 kilometrów od stolicy. Prigożyn wówczas ogłosił odwrót i wycofanie najemników do obozów polowych, aby jak to określił, "uniknąć rozlewu krwi".

• Tak przechytrzyli Rosjan. Spektakularna akcja Ukraińców
• Zełenski przedstawił "plan zwycięstwa". Wskazuje termin zakończenia wojny
• Grupa Wagnera rekrutuje na Białorusi. W sieci pojawiło się ogłoszenie

PAP/TVN24.pl/mg