Ściął latarnię i dachował. Wszystko się nagrało

Do dramatycznie wyglądającego wypadku doszło w poniedziałek w Jeleniej Górze. Rozpędzony samochód przeciął skrzyżowanie, przewrócił się i bokiem uderzył w latarnię. Kierowca trafił do szpitala, pasażerce nic się nie stało.

Do poważnie wyglądającego wypadku doszło w poniedziałek, na skrzyżowaniu al. Jana Pawła II i ul. Grunwaldzkiej w Jeleniej Górze. Osobowy hyundai jadący drogą krajową nr 3 w stronę Zgorzelca, czyli właśnie al. Jana Pawła II, w pewnym momencie niekontrolowanie przecina skrzyżowania, po czym dachem uderza w latarnię uliczną.  

- Kierowca z obrażeniami trafił do szpitala - powiedziała portalowi polskieradio24.pl oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze podinspektor Edyta Bagrowska. Jak dodała, pasażerce samochodu nic się nie stało. 

Kierowcą feralnego hyundaia był 77-letni mężczyzna. Kierowca stracił panowanie nad samochodem z powodów zdrowotnych - powiedziała oficer prasowa jeleniogórskiej policji.

Dramatyczny wypadek w Jeleniej Górze. Wszystko nagrały kamery

Nagranie ukazujące moment wypadku trafiło do sieci. Zostało ono zarejestrowane z samochodu czekającego na prawo do skrętu w lewo z Grunwaldzkiej.

REKLAMA

Krótko po tym, jak zapaliło się zielone światło, auto rusza, ale po chwili, z lewej strony, w kadr wpada rozpędzona osobówka. Samochód, wjeżdżając na skrzyżowanie ścina latarnię, następnie uderza w słupek na wysepce przy skrzyżowaniu, zaczyna sunąć na dwóch kołach, po czym przewraca się na stronę kierowcy, dachem uderza w latarnię po prawej stronie skrzyżowania, po czym zostaje na boku.

Czytaj także: 

• Lepiej nie zwlekać z wymianą opon. "Warunki mogą być bardzo trudne"
• Wjechał autem w grupę pieszych. Nowe informacje w sprawie tragedii na Pomorzu

polskieradio24.pl, X/ mbl