Bundesliga. Szalony mecz w Stuttgarcie. VAR przerwał świętowanie

Piłkarze VfB Stuttgart, choć do 86. minuty przegrywali z Eintrachtem Frankfurt 0:3 w spotkaniu 10. kolejki Bundesligi, przez moment nawet cieszyli się z odrobienia strat, ale szaloną radość ich i kibiców przerwała decyzja VAR o spalonym. Skończyło się 2:3.

2024-11-10, 20:48

Bundesliga. Szalony mecz w Stuttgarcie. VAR przerwał świętowanie
Eintracht pokonał Stuttgart w meczu Bundesligi. Foto: PAP/EPA/CHRISTOPHER NEUNDORF

Agencja prasowa Associated Press (AP) określiła pojedynek w Stuttgarcie jako "mecz na zawał serca", a niemiecka DPA napisała o tym, że w "końcówce wszyscy trzęśli się z nerwów".

Do 85. minuty nie zapowiadało emocji w końcówce, bo goście prowadzili 3:0. W 62. minucie trzecią bramkę dla nich strzelił z rzutu wolnego Omar Marmoush. To 11. trafienie Egipcjanina w tym sezonie. Tym samym na czele klasyfikacji najskuteczniejszych zrównał się z angielskim snajperem Bayernu Monachium Harrym Kane'em.

Odrabianie strat rozpoczął w 86. minucie Josha Vagnoman, a w ostatniej minucie regulaminowego czasu Nick Woltemade uzyskał kontaktowego gola.

W siódmej minucie doliczonego czasu gry kolegów i kibiców na trybunach w ekstazę wprawił Chris Fuehrich, który trafił na 3:3. Gdy na stadionie w Stuttgarcie trwała szalona radość sympatyków VfB, do akcji wkroczył VAR, a po analizie sędzia odgwizdał spalonego.

REKLAMA

- Trudno sobie wyobrazić bardziej gorzkie zakończenie meczu - przyznał po końcowym gwizdku Ermedin Demirović. Bośniacki napastnik w 22. minucie, przy stanie 0:0, zmarnował rzut karny.

Wygrana sprawiła, że Eintracht z 20 pkt umocnił się na trzeciej pozycji w tabeli i zbliżył na jeden do drugiego RB Lipsk, który w sobotę zremisował bezbramkowo z Borussią Moenchengladbach. Na czele z 26 pkt walczący o odzyskanie krajowego prymatu Bayern (1:0 z FC St. Pauli).

Czytaj także:

JK/PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej