Minister nauki powinien trafić na dywanik? "Zaśmiał się wyborcom w twarz"

Dariusz Wieczorek z Nowej Lewicy, minister nauki i szkolnictwa wyższego, bez ogródek powiedział w wywiadzie dla Radia Zet, że nie przeprosi za to, iż rok po objęciu rządów przez koalicję 15 października, nic nie zrobiono w sprawie "akademików za złotówkę", czyli jednej z obietnic wyborczych. Następnie przyznał, że to hasło było "ściemą" i się roześmiał. Postawa Wieczorka wywołała w internecie falę oburzenia, zarówno wśród osób o poglądach lewicowych, jak i prawicowych.

2024-11-13, 13:39

Minister nauki powinien trafić na dywanik? "Zaśmiał się wyborcom w twarz"
Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek. Foto: PAP/Leszek Szymański

"Przepraszam za akademiki za złotówkę: tak czy nie?" - zapytał Bogdan Rymanowski swojego gościa, nawiązując do niezrealizowanej obietnicy wyborczej.

- Nie - uciął krótko Dariusz Wieczorek. Na uwagę dziennikarza, że "to była ściema", minister nauki i szkolnictwa wyższego z lubością przytaknął, po czym zaczął się śmiać.

Niefortunna czy cyniczna wypowiedź ministra? "Zaśmiał się wyborcom w twarz"

Wypowiedź polityka wywołała w sieci falę komentarzy. "Tak wygląda drodzy widzowie apoteoza pogardy dla własnych wyborców ze strony polityków. Śmianie się im w twarz z własnych obietnic na ekranie przed milionami widzów" - komentował na X publicysta Jarosław Wolski.

"Facet właśnie się zaśmiał w twarz wyborcom, przyznając, że wyłudził od nich głos, mamiąc ich obietnicami, których nie miał zamiaru spełnić. I jest ministrem. I co mu zrobicie?" - ocenił na X Krzysztof Stanowski.

REKLAMA

Wieczorek powinien trafić na "dywanik u premiera"?

Krytyczni wobec wypowiedzi Wieczorka byli także przedstawiciele lewicy. "Nie no, to musi być fejk, w normalnym kraju minister za taki odpał wylądowałby na dywaniku u premiera i nie miałby po co wracać jutro do pracy" - czytamy na profilu młodzieżówki partii Razem na X.

Tego rodzaju komentarze można mnożyć. Przykładowo, dziennikarz wp.pl Patryk Słowik napisał: "Dariusz Wieczorek jest złym ministrem, na co jest wiele dowodów, ale - sam nie wierzę, że stanę w obronie - najmniej istotne jest, że rechotał w trakcie pytania o ściemę wyborczą. Pan minister dość często rechocze przy trudnych pytaniach - na moje oko to on tak stres przykrywa".

Czytaj także:

łl/polskieradio24.pl, Radio ZET, X/wmk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej