Walki gladiatorów wrócą do Koloseum? "To nie Disneyland"
Turyści będą mogli wziąć udział w walkach gladiatorów. To oferta platformy Airbnb do osób, które będą odwiedzać Rzym. I pewnie nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że inscenizowane walki mają odbywać się w słynnym Koloseum. Wybór tego miejsca wywołał falę krytyki.
2024-11-15, 21:49
W ofercie platformy znalazło się zapoznanie z technikami walki gladiatorów. Kulminacyjnym momentem ma być udział w inscenizowanej walce na rzymskiej arenie. Zaplanowano dwie tury w maju przyszłego roku.
Wszystko ma się odbywać po zachodzie słońca, kiedy Koloseum jest zamykane dla turystów. Umowa podpisana z dyrekcją parku archeologicznego opiewa na 1,5 mln euro. Mimo że część z tych środków ma zostać przeznaczona na utrzymanie obiektu, to pomysł wywołał ogromne kontrowersje.
Politycy reagują
Włoski polityk Enzo Foschi nie gryzł się w język, komentując ofertę. - To nie Disneyland, tylko Rzym - skwitował pomysł walk w Koloseum.
Również włoski minister kultury odniósł się do sprawy. On jednak także nie jest entuzjastą oferty Airbnb. Określił ją jako "utowarowienie kultury".
REKLAMA
- Nie możemy zamieniać jednego z najważniejszych zabytków na świecie w park rozrywki - komentował.
Jeszcze dalej poszli sami mieszkańcy Rzymu. Ich stowarzyszenie jest oburzone samą ideą wykorzystania Koloseum do inscenizowanych walk. W ich opinii takie działania "obrażają godność najważniejszego zabytku w Rzymie".
Są obrońcy
Rzymska Grupa Historyczna, która bierze udział w przygotowaniach rekonstrukcji, twierdzi, że cała inicjatywa będzie miała charakter edukacyjny. Dyrekcja parku archeologicznego przyjęła podobne stanowisko, oświadczając, że będzie to "połączenie renowacji, edukacji i innowacji".
- Kurort narciarski za 1,5 mld dolarów. Ukraina liczy na przyszłych turystów
- Wstrzymane loty na rajską wyspę. Wszystko przez erupcję wulkanu
- Nie tylko jaskinia, ale też kolejka. Specjalne atrakcje czekają na turystów w Tatrach
PAP/egz
REKLAMA