Po kłótni zostawił partnerkę z dzieckiem na autostradzie A4. Był pijany
Mężczyzna, który jechał autostradą A4, w pewnej chwili nakazał wyjść z auta swojej partnerce i sześcioletniej córce. Do zdarzenia doszło w wyniku kłótni w czasie przejazdu. Kierowca odjechał z 5-miesięcznym dzieckiem. Odnalazła go policja, miał ponad promil alkoholu w organizmie.
2024-11-20, 12:40
Kierowcą okazał się 38-letni obywatel Czech. Grupa miała wrócić z Katowic do domu. Po drodze doszło do kłótni, a w jej trakcie mężczyzna minął zjazd na autostradę A1, co jeszcze bardziej go zirytowało. Wtedy kazał partnerce z córką wysiąść z pojazdu. Porzuconą 31-letnią kobietę i 6-letnią dziewczynkę znaleziono w pobliżu bramek na autostradzie.
Mężczyzna kontynuował jazdę z pięciomiesięcznym synem i kierował się w stronę przejścia granicznego w Chałupkach. Na autostradę zostały wysłane patrole policji.
Ponad promil alkoholu
Opisany przez kobietę pojazd policja znalazła na ulicy Raciborskiej w Gorzycach. Po badaniu alkomatem okazało się, że 38-latek miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Czech został zatrzymany, a policja zaopiekowała się niemowlęciem. 5-miesięczny chłopczyk nie wymagał pomocy medycznej.
Mężczyzna został zatrzymany, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu oraz dopuszczenia do przebywania małoletniego w okolicznościach niebezpiecznych. O zarzutach poinformowała policja z Wodzisławia Śląskiego. Kierowcy grozi kara trzech lat więzienia.
REKLAMA
- Zaostrzenie kar dla piratów drogowych. Rząd przedstawił zmiany
- Gnał bmw jak szalony. We mgle i w terenie zabudowanym. Policja pokazała wideo
RMF/pg
REKLAMA