Zełenski obnażył plany Rosjan w obwodzie kurskim. Wskazał szczególną datę

W ocenie Wołodymyra Zełenskiego, Putin chce całkowicie wyprzeć siły ukraińskie z obwodu kurskiego do 20 stycznia, czyli dnia inauguracji prezydentury Donalda Trumpa. - Bardzo ważne jest dla niego pokazanie, że panuje nad sytuacją. Nie panuje nad sytuacją. Operacja Kursk to nie jest gra - mówił ukraiński prezydent.

2024-11-23, 21:10

Zełenski obnażył plany Rosjan w obwodzie kurskim. Wskazał szczególną datę
Wołodymyr Zełenski ocenił, że celem Putina jest wypchnięcie Ukraińców z obwodu kurskiego przed 20 stycznia. Foto: Rex Features/East News

- Zajęcie przez Ukraińców obwodu kurskiego pokazało, że Moskwa nie jest w stanie bronić własnego terytorium - ocenił w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. - Dla Putina najważniejsze jest wyparcie nas z obwodu kurskiego. Wszystkie te historie, wszystkie te demonstracyjne uderzenia nowymi rakietami, to wszystko nie jest tylko na pokaz. Ustalił takie zadanie - ocenił.

- Jestem pewien, że on chce nas usunąć do 20 stycznia. Bardzo ważne jest dla niego pokazanie, że panuje nad sytuacją. Nie panuje nad sytuacją. Operacja Kursk to nie jest gra - mówił ukraiński przywódca. 20 stycznia to data inauguracji Donalda Trumpa jako kolejnego prezydenta USA.  

Walki w obwodzie kurskim. Rosjanom pomagają Koreańczycy?

Tymczasem według agencji Reuters, powołującej się na źródło w ukraińskim Sztabie Generalnym, Rosja odbiła 60 procent swojego terytorium w Obwodzie Kurskim, zajętego w sierpniu przez ukraińską armię. Cytowane anonimowe źródło podaje, że odkąd armia Ukrainy wkroczyła do Obwodu Kurskiego, Rosjanie wysłali tam około 60 tysięcy żołnierzy, by odeprzeć napór.

Moskwa, chcąc odzyskać kontrolę nad własnym terytorium, wykorzystuje artylerię, lotnictwo, wojska rakietowe oraz prawdopodobnie oddziały zaciężne z Korei Północnej.

REKLAMA

Poszukiwanie zaginionych

Rosyjski Czerwony Krzyż poszukuje 6225 osób, które przepadły bez wieści w obwodzie kurskim. Do tej pory Czerwonemu Krzyżowi udało się nawiązać kontakt tylko z częścią osób uznawanych za zaginione. To głównie mieszkańcy i żołnierze z rejonu sudżańskiego.

Posłuchaj

Rosyjski Czerwony Krzyż poszukuje 6225 osób, które przepadły bez wieści w obwodzie kurskim. Od sierpnia część tego rejonu Federacji Rosyjskiej zajmuje ukraińska armia - relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR) 0:43
+
Dodaj do playlisty

Radio Svoboda napisało, że po wkroczeniu Ukraińców do obwodu kurskiego grupa mieszkańców przemieściła się do ukraińskiego obwodu sumskiego. - Nie wiadomo, czy przenosili się oni dobrowolnie, czy pod przymusem - napisało Radio Svoboda.

Mniej terytorium pod kontrolą Ukraińców

Według źródła Reutersa, w najlepszym dla Ukrainy momencie kontrolowała ona prawie 1400 kilometrów kwadratowych, czyli niecałe 5 procent powierzchni obwodu. Obecnie powierzchnia pozyskanego terytorium zmniejszyła się do około 800 km kwadratowych.

Czytaj także: 

IAR, PAP/ mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej