Kolejne ofiary w Libanie i Strefie Gazy. Naloty po ogłoszeniu zawieszenia broni

Co najmniej 42 osoby zginęły we wtorkowych nalotach Izraela na Liban. 10 osób to mieszkańcy Bejrutu. Izraelskie lotnictwo intensywnie atakowało miasto nawet po tym, jak prezydent Joe Biden ogłosił, że obie strony konfliktu zgodziły się na zawieszenie broni. 

Wkrótce po ogłoszeniu tej decyzji lotnictwo Izraela zaatakowało również dwa przejścia graniczne z Syrią - poinformowała syryjska agencja informacyjna SANA. Wcześniej podobne ataki Izrael tłumaczył odcinaniem Hezbollahu od dostaw irańskiej broni.

Strefa Gazy zaatakowana

Izrael atakował we wtorek nie tylko cele w Libanie, ale również w Strefie Gazy. W nalotach zginęło tam co najmniej 21 osób - podał Reuters. 

"Co najmniej 13 osób zginęło w nalocie lotniczym na szkołę używaną jako schronisko dla uchodźców mieście Gaza na północy Strefy Gazy, kolejne siedem w uderzeniu na dom w tym samym mieście, jedna osoba została zabita w ataku na miasto Rafah na południu palestyńskiego terytorium" - wyliczała agencja.

REKLAMA

Tel Awiw nie odniósł się do tych ataków. Wiadomo jednak, że "USA wraz z Turcją, Egiptem i Katarem zamierzają wznowić wysiłki na rzecz zawieszenia broni w Strefie Gazy, uwolnienia zakładników i zakończenia wojny. To pozwoliłoby odsunąć Hamas od władzy" - zapowiedział prezydent Joe Biden. 

Premier Benjamin Netanjahu ogłosił po zawieszeniu broni, że Izrael zwiększy presję militarną na Hamas. Ma to pomóc w uwolnieniu zakładników. Tel Awiw dąży do wyeliminowania Hamasu jako siły politycznej i militarnej w Strefie Gazy. Jak przekazał, przez rok walk zginęło tam 20 tys. terrorystów. Tamtejsze ministerstwo zdrowia informuje z kolei o 44,2 tys. ofiar. 

Zawieszenie broni

Prezydent Joe Biden ogłosił we wtorek zawieszenie broni pomiędzy Izraelem a Libanem. 

- Z przyjemnością ogłaszam, że rządy tych państw zaakceptowały propozycję Stanów Zjednoczonych, mającą na celu zakończenie niszczycielskiego konfliktu między Izraelem a Hezbollahem - przekazał. 

REKLAMA

W ciągu najbliższych dwóch miesięcy Izrael ma się wycofać z południowych terenów Libanu, a siły rządowe przejmą kontrolę w tym regionie. 

- To, co pozostało z Hezbollahu, nie będzie mogło ponownie zagrozić bezpieczeństwu Izraela. W ciągu najbliższych 60 dni armia libańska i siły bezpieczeństwa zostaną rozmieszczone tak, aby ponownie przejąć kontrolę nad własnym terytorium - zapowiedział prezydent Biden. 

Zdaniem libańskiego resortu zdrowia w izraelskich atakach od października 2023 roku zginęło ponad 3,8 tys. Libańczyków. Większość z nich w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Media i władze informują, że dużą liczbę ofiar stanowią cywile.

• 84 ofiary ataków Izraela na Liban. Hezbollah odpowiedział niszcząc izraelskie czołgi
• Erdogan rozmawiał z Putinem. Chce działać na rzecz pokoju i... pogłębiać współpracę z Rosją
• Atak na siły pokojowe ONZ w Libanie. Czterech włoskich żołnierzy rannych

PAP/egz