Wspólny bieg do miłości. Nowy trend w randkowaniu

Ideą klubu jest wsparcie jego uczestników w realizowaniu wspólnej pasji, która polega na przemierzaniu kolejnych kilometrów ulicami stolicy Wielkiej Brytanii. Siedziba klubu to jednak nie tylko miejsce do dzielenia biegowych pasji. To także jedno wielkie centrum randkowe - informuje CNN.

Coraz więcej zakochanych

Według założyciela London City Runners, Tima Navina-Jonesa, doszło do co najmniej 20 ślubów między parami, które poznały się w klubie.

"Ponieważ nieustanne scrollowanie aplikacji randkowych stało się wyczynem dla najwytrwalszych, kluby biegowe, takie jak ten, zyskały reputację randkowych. Biegacze, którzy spędzają trochę czasu w mediach społecznościowych, prawdopodobnie już znają ten trend" - czytamy w portalu.

REKLAMA

Informacje te potwierdzają członkowie klubu, którzy zgodnie mówią, że poza realizacją pasji, angażują się w jego działalność również po to, by poznać przyjaciół lub drugą połówkę. Na porządku dziennym jest wymienianie się numerami telefonów po wspólnych biegach.

Bieganie zyskuje na popularności

Dane o gwałtownym wzroście zainteresowania bieganiem potwierdzają fachowcy. Aplikacja do śledzenia treningów Strava stała się jedną z najbardziej powszechnych wśród biegaczy. Jej baza użytkowników wzrosła o 80 milionów od 2019 roku. Dane z aplikacji sugerują, że liczba osób biegających w grupach lub klubach również gwałtownie wzrosła.

"Ponad 20 proc. biegów w weekendy odbywa się z co najmniej jedną inną osobą" — powiedziała CNN rzeczniczka Stravy Chloe Thompson. Zwróciła też uwagę na 12-procentowy roczny wzrost liczby biegów weekendowych wykonywanych w grupach co najmniej sześciu osób.

REKLAMA

Trendy na randkowanie zmieniają się. Jednym z przykładów nowych sposobów na poznanie drugiej połówki są popularne w Hiszpanii randki w supermarketach.

• Natalia Kusiak: zetki mówią, że Instagram to najpopularniejszy portal randkowy
• Portal randkowy czy biuro matrymonialne – gdzie szukać miłości?

CNN/łp