Atak zimy w Korei. Takiego śniegu nie widzieli tam od niemal 120 lat

16,5 cm śniegu spadło w stolicy Korei Południowej, Seulu. Tak obfitych opadów nie było od listopada 1907 roku. Władze ostrzegają: może być jeszcze gorzej. A to dopiero pierwszy śnieg w tym sezonie zimowym.

Koreańska Administracja Meteorologiczna wydała alerty o możliwych dalszych opadach - mogących sięgać 20 cm.

Trudne warunki pogodowe spowodowały poważne utrudnienia w całym kraju. Odwołano lub opóźniono ponad 300 lotów. Powalone drzewa spowodowały przerwy w dostawach prądu. Zamknięto główne drogi, co spowodowało duże korki. Lokalne media podały, że jedna osoba zginęła w wypadku drogowym w pobliżu Seulu.

Również mieszkańcy korzystający z linii "9" seulskiego metra musieli uzbroić się w cierpliwość z powodu niemal 10-minutowych opóźnień.

Skąd tak obfite opady śniegu?

Youn Ki-han, dyrektor Wydziału Prognoz Meteorologicznych w Seulu, wskazał na "znaczną różnicą temperatur między wyjątkowo ciepłą powierzchnią morza a zimnym powietrzem".

Meteorolodzy szacują, że intensywne opady potrwają co najmniej do czwartku rano.

Poprzednie porównywalnie obfite opady śniegu - 12,4 cm - miały miejsce w 28 listopada 1972 roku.

• Armagedon w Turcji. Zablokowane drogi, zwierzęta zamarzły na śmierć
• Bert zbiera śmiertelne żniwo na Wyspach. Walijczycy mają pretensje do władz
• Cyklon nawiedził Wielką Brytanię. Tysiące domów bez prądu

PAP/bbc.com/energetyka24.com/pr24.pl/pb