Hołownia uderza w koalicjantów. "Bardzo poważny kryzys zaufania"
- Rozumiem, że komuś bardzo przeszkadza to, że zgłosiłem swoją kandydaturę, że jest w tej grze kandydat niezależny i zaczęła się seria obelg, pomówień, insynuacji, przecieków - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia, odnosząc się do informacji "Newsweeka".
2024-11-28, 11:52
Tygodnik podał, że lider Polski 2050, marszałek Sejmu Szymon Hołownia studiował na Collegium Humanum.
Sam polityk nie przebierał w słowach. - Te oskarżenia czy insynuacje, które kierowane są pod moim adresem i które polegają na jakichś brudnych domysłach, brudnych grach, które zaczynają się toczyć, muszę traktować tylko w jeden sposób. [...] To bardzo poważne oszczerstwo i sygnał, że zaczęła się w Polsce kampania wyborcza - stwierdził.
Hołownia dodał: "zastanawiam się, skąd pochodzą te informacje". - Jeżeli pochodzą ze śledztwa i ujawnia je ktoś z otoczenia podejrzanego rektora albo innych osób, to oznacza przestępstwo. Nie można ujawniać informacji ze śledztwa - dodał.
Kryzys w koalicji? Hołownia nie gryzie się w język
- Jeżeli miałoby się okazać, że do gry wkroczyły służby naszego państwa i to one dzielą się z dziennikarzami takimi fake newsami, pomówieniami, kłamstwami, to oznacza, że sprawa jest bardzo poważna i to oznacza, że dojdzie do bardzo poważnego kryzysu zaufania w naszej koalicji - powiedział Hołownia.
REKLAMA
Dodał: "umawialiśmy się, przychodząc i zmieniając państwo, żeby nie wyglądało tak, jak wyglądało za PiS".
Hołownia studiował na Collegium Humanum? Partia komentuje
Oświadczenie w tej sprawie wydała również partia Hołowni - Polska 2050.
"Na każde z pytań, które w przestrzeni publicznej stawiane są w kontekście Collegium Humanum, odpowiedź jest jedna: Szymon Hołownia nie studiuje i nigdy nie studiował na Collegium Humanum. Nigdy też nie spotykał się z jej władzami w oficjalny czy nieoficjalny sposób. Każdy, kto twierdzi inaczej - kłamie".
"Newsweek": Szymon Hołownia studiował na Collegium Humanum
Renata Kim, autorka tekstu w "Newsweeku" napisała: "Jak twierdzą moi informatorzy, wszystkie oceny, pliki i dokumenty Szymona Hołowni były wpisane do Sokratesa, czyli systemu informatycznego obsługującego dydaktykę na wyższej uczelni".
REKLAMA
- Afera Collegium Humanum. Kwiatkowski: to był zorganizowany proceder
- Kolejna osoba zatrzymana przez CBA w sprawie Collegium Humanum
- Afera Collegium Humanum. "Skusiły ich tanie dyplomy bez studiowania"
"Tyle że Hołownia nigdy tak naprawdę nie studiował. Miał po prostu otrzymać dyplom ukończenia studiów magisterskich. Podstawą do tego miały być zaliczenia i oceny otrzymane wcześniej podczas studiów na SWPS. A także życzliwość byłego rektora Pawła Cz., który na własną odpowiedzialność wpisywał oceny i zaliczenia" - dodano.
PAP/newsweek.pl/pr24.pl/pb
REKLAMA