Inflacja w listopadzie spadła. O ile? GUS podał najnowsze dane
Inflacja spadła w listopadzie do 4,6 proc. w stosunku do wartości 5 proc. z października. Według ekspertów, na kolejne, większe spadki trzeba będzie poczekać do wiosny przyszłego roku.
2024-11-29, 12:13
Zdaniem Jakuba Rybackiego z Polskiego Instytutu Ekonomicznego do wiosny inflacja w Polsce będzie oscylować wokół wartości 4,5-5 proc.
Jak zaznaczył analityk, na obecny spadek wpływ miały głównie ceny paliw. - Są one obecnie niższe o 6 proc. rok do roku. Pozostałe kategorie były stosunkowo stabilne. Wciąż wyróżnia się wysokie tempo wzrostu cen żywności - o 4,8 proc. - oraz inflacja bazowa, która lekko przyśpieszyła do 4,2 proc. - podkreślił.
Posłuchaj
- Spodziewamy się stabilizacji wyników w grudniu oraz lekkiego wzrostu inflacji w pierwszym kwartale 2025 roku. W styczniu CPI prawdopodobnie ponownie przekroczy lekko 5 proc., nawet przy zamrożonych cenach energii - dodał Jakub Rybacki.
Inflacja maleje. Większe spadki spodziewane wiosną
Ekspert zaznaczył, że w tym kontekście bardzo istotne są takie zjawiska jak szybszy wzrost cen żywności oraz towarów przemysłowych. - Na wynikach ciąży też wysokie tempo wzrostu cen usług, związane z rosnącymi kosztami pracy - powiedział analityk.
REKLAMA
W ocenie ekonomisty, na kolejne silniejsze spadki przyjdzie nam poczekać do wiosny przyszłego roku. W sytuacji zamrożonych cen energii inflacja znajdzie się blisko górnej granicy celu NBP (3,5 proc.) w okolicach kwietnia i maja.
- W okresie wakacji prawdopodobnie krótkotrwale oscylować będzie blisko celu NBP. Niemniej odmrożenie cen energii dalej będzie czynnikiem, który wypchnie inflację poza dopuszczalne pasmo wahań w końcówce 2025 roku - podkreślił Jakub Rybacki.
Polskie Radio/PAP/bartos
REKLAMA
REKLAMA