Ekstraklasa. Trwa zwycięska passa Motoru. Radomiak wraca z Lublina bez punktów

Motor Lublin wygrał 1:0 z Radomiakiem w ostatnim meczu 17. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Gola na wagę zwycięstwa w 21. minucie strzelił Paweł Stolarski.

2024-12-02, 20:52

Ekstraklasa. Trwa zwycięska passa Motoru. Radomiak wraca z Lublina bez punktów
Mecz Motor Lublin - Radomiak. Foto: PAP/Wojtek Jargiło

Do spotkania z Radomiakiem gospodarze przystępowali po serii trzech zwycięstw. Z kolei goście wygrali tylko jeden z czterech poprzednich meczów i od pierwszej minuty było widać, kto prezentował ostatnio wyższą formę. Motor przejął piłkę i nie wypuszczał radomian za linię środkową boiska. W kluczowych momentach podopiecznym trenera Stolarskiego brakowało jednak precyzji.

Pierwszy celny strzał w 13. minucie oddał zza pola karnego Wolski, jednak nie mógł w ten sposób zagrozić bramce Kikolskiego. Radomiak odpowiedział uderzeniem Rochy, jednak Brazylijczyk również trafił wprost w golkipera rywali.

Wynik pozwolił gospodarzom otworzyć rzut rożny - w 21. minucie z narożnika dośrodkował Wolski, centrę przedłużył głową Mraz, a do siatki z bliska trafił Stolarski. Podwyższyć mógł Król, który był niepilnowany na 20. metrze, ale uderzył wprost w Kikolskiego.

Swoje okazje miał także Radomiak - w 37. minucie w pole karne Motoru wpadł Jordao, ale jego strzał w ostatniej chwili zablokował Najemski. Ze znacznie lepszej strony zaprezentowali się jednak gospodarze, którzy na przerwę zeszli z zasłużonym prowadzeniem.

REKLAMA

Po zmianie stron goście zaatakowali nieco śmielej. Tuż po wznowieniu gry Ouattara dorzucił do Vagnera, a ten główkował tuż obok słupka. Znakomitą okazję miał także Rocha po dośrodkowaniu Grzesika, jednak znany ze świetnej gry głową Brazylijczyk tym razem źle trafił w piłkę i fatalnie spudłował.

Podopieczni trenera Baltazara nacierali, ale brakowało im skuteczności. W 70. minucie bliski szczęścia ponownie był Rocha, jednak tym razem jego intencje wyczuł Rosa. Golkiper Motoru wykazał się efektowną interwencją także przy strzale Alvesa z rzutu wolnego.

Gospodarze mogli zamknąć sprawę wyniku w 78. minucie - najpierw skiksował N'Diaye, a następnie Mraz, który próbował dobić nieudane uderzenie Senegalczyka. Słowak był o włos od trafienia również kilka minut później, gdy jego strzał z linii bramkowej wybił Luizao.

Mimo że szans dla obu zespołów było bez liku, kibice w Lublinie zobaczyli tylko jednego gola. Motor sięgnął po trzy punkty, które pozwoliły mu awansować na 7. miejsce w tabeli. Radomiak pozostaje 16. ze stratą "oczka" do bezpiecznej strefy.

REKLAMA

Motor Lublin - Radomiak Radom 1:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Paweł Stolarski (21).

Żółta kartka - Motor Lublin: Sergi Samper, Sebastian Rudol. Radomiak Radom: Michał Kaput, Bruno Jordao, Christos Donis, Luizao.

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 13 784.

Motor Lublin: Kacper Rosa - Paweł Stolarski (72. Filip Wójcik) Marek Bartos, Arkadiusz Najemski (72. Sebastian Rudol), Filip Luberecki - Michał Król (61. Mbaye N’Diaye), Bartosz Wolski, Sergi Samper, Kaan Caliskaner (61. Christopher Simon), Piotr Ceglarz (72. Bradly Van Hoeven) - Samuel Mraz;

Radomiak Radom: Maciej Kikolski - Zie Quattara, Raphael Rossi, Luizao, Paulo Henrique - Christos Donis, Bruno Jordao (63. Joao Peglow) - Jan Grzesik, Michał Kaput (63. Roberto Alves), Vagner Dias (78. Rafał Wolski) - Leonardo Rocha.

Czytaj także:

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej