Ziobro zostanie doprowadzony przed komisję ds. Pegasusa? Fogiel: on tylko przestrzegał prawa

2024-12-04, 10:00

- Strategia polegająca na przestrzeganiu prawa jest zawsze dobra - powiedział Radosław Fogiel, pytany o ignorowanie przez Zbigniewa Ziobrę wezwań przed komisję śledczą ds. Pegasusa.

We wtorek sejmowa komisja regulaminowa rekomendowała zgodę na przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą ds. Pegasusa. Zgodę musi jeszcze podjąć Sejm, ale jest wysoce prawdopodobne, że to się wydarzy. W Polskim Radiu 24 sprawę komentował Radosław Fogiel.

Posłuchaj

Radosław Fogiel gościem Rocha Kowalskiego (24 Pytania - rozmowa poranka) 17:14
+
Dodaj do playlisty

"Strategia" Ziobry w unikaniu komisji śledczej? Fogiel: to było przestrzeganie prawa

Polityk stwierdził, że "strategia" Zbigniewa Ziobry, aby nie stawać przed tą komisją, była uzasadniona, bo "polegała po prostu na przestrzeganiu prawa". - Chodzi o wyrok Trybunału Konstytucyjnego, dotyczący legalności uchwały Sejmu powołującej komisję ds. Pegasusa - przypomniał. TK uznał komisję śledczą za niezgodną z konstytucją.

Na uwagę, że PiS sam poparł tę komisję, Fogiel stwierdził, że jego partia od początku miała wątpliwości odnośnie do uchwały sejmowej, a poparła ją dlatego, że nie chciała być oskarżana o próbę ukrywania faktów. Jednak "zaraz po przyjęciu uchwały przez Sejm" politycy PiS złożyli wniosek do TK o zbadanie tej uchwały.

- To nie jest tak, że się jakoś później zorientowaliśmy, tylko my jesteśmy legalistami. Póki nie było wyroku TK, to komisja działała. Jest domniemanie konstytucyjności - wyjaśnił Fogiel.

REKLAMA

Anarchizacja życia politycznego. "Prowadzą do tego raczej marszałek Sejmu i PKW"

Zwrócił uwagę, że Jarosław Kaczyński, który także stawił się przed tą komisją, zeznawał jeszcze zanim Trybunał Konstytucyjny orzekł jej niekonstytucyjność. Z kolei Zbigniew Ziobro, który wcześniej także był wzywany przed komisję, nie stawił się, bo był chory.

W ocenie posła PiS, Zbigniew Ziobro nie mógł stawić się przed komisją śledczą i np. odmówić zeznań, bo z przyczyn formalnych działanie komisji jest nielegalne. Na uwagę, że takie postępowanie prowadzi do anarchizacji, stwierdził, że "trochę tak, ale to spojrzenie nadzwyczaj jednostronne".

- Do anarchizacji prowadzi raczej ogłaszanie przez marszałka Sejmu na sali sejmowej, że on nie uznaje jakiegoś wyroku Trybunału Konstytucyjnego albo w ogóle nie uznaje wyroków, uzurpowanie sobie przez Państwową Komisję Wyborczą prawa do decydowania w uchwale o tym, czy jakiś sąd w ich przekonaniu jest albo nie jest sądem - dodał Fogiel.

Przedstawiciele koalicji podkreślają, że Trybunał Konstytucyjny działa nielegalnie w związku z udziałem w nim tzw. sędziów-dublerów, osób wybranych w miejsce wcześniej odwołanych trzech sędziów TK. Z kolei w innych sądach (w tym w Sądzie Najwyższym) część sędziów jest uznawana za nieprawidłowo powołane w związku z powołaniem ich przez Krajową Radę Sądownictwa powołaną po 2017 roku.

REKLAMA

Czytaj również:

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: 24 Pytania - rozmowa poranka
Prowadzi: Roch Kowalski
Gość: Radosław Fogiel (PiS)
Data emisji: 04.12.2024
Godzina emisji: 08.33

Polskie Radio 24/jmo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej