Skoki narciarskie. Paweł Wąsek: zmiany dotyczące kombinezonów korzystne, będzie mniej kombinowania

Paweł Wąsek uważa, że zmiany przepisów ws. strojów używanych przez skoczków narciarskich, które obowiązują w tym sezonie Pucharu Świata, idą w dobrym kierunku. - Dzięki temu jest mniej kombinowania podczas zawodów - przyznał przed weekendowymi konkursami w Wiśle Malince.

2024-12-07, 10:03

Skoki narciarskie. Paweł Wąsek: zmiany dotyczące kombinezonów korzystne, będzie mniej kombinowania
Paweł Wąsek podczas konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich . Foto: Paweł Murzyn/EastNews

- Trochę zmian w przepisach jest, ale testowaliśmy je podczas letniej części sezonu, więc mamy to już dopracowane. Jestem z tych zmian zadowolony. Dzięki temu będzie mniej "kombinacji na zawodach" - powiedział zawodnik przed zmaganiami na obiekcie im. Adama Małysza w Wiśle Malince.

Zmiany ograniczyły się w zasadzie do znakowania kombinezonów i zmniejszenia ich liczby. - Celem jest zrównanie szans wszystkich ekip - tłumaczyła delegatka FIS Agnieszka Baczkowska, która zajmuje się m.in. sprawdzaniem sprzętu na zawodach.

- Są czipowane w kilku miejscach i kodowane do systemu. Nie oznacza to jednak, że tak zatwierdzony kombinezon nie będzie już kontrolowany. Wręcz przeciwnie - przykładamy jeszcze większą wagę do kroju, czyli np. wyeliminowania zbyt dużej ilości materiału, jaką w ostatnim czasie zaczęto stosować i wykorzystywać w okolicach krocza. Sprawdzamy też np. długość nogawek i rękawów, a także to, czy m.in. nie są używane zakazane substancje, chociażby wspomagacze przepuszczalności - wskazała.

Wąsek zajmuje najlepsze miejsce z Polaków w klasyfikacji generalnej PŚ. W dotychczasowych konkursach zgromadził 41 punktów, co daje mu 21. lokatę. Nie zgadza się jednak z opinią, że ma idealne wejście w sezon.

- Kilka punktów już mi uciekło. Jednak to prawda, że mam dużo lepszy start niż w poprzednim sezonie - dodał triumfator rozgrywanej na igelicie Letniej Grand Prix.

W piątkowych kwalifikacjach wystąpiło dziewięciu Polaków, w tym wracający po kontuzji kolana Piotr Żyła. Żyła spisał się najlepiej, zajął 7. miejsce. W sobotnim konkursie wystąpią także Dawid Kubacki
Aleksander Zniszczoł, Kamil Stoch, Maciej Kot, Paweł Wąsek i Jakub Wolny. 

Dla Piotra Żyły będzie to pierwszy międzynarodowy start od marcowego finału sezonu w Planicy. Dwukrotny mistrz świata latem przeszedł zabieg kontuzjowanego kolana, po czym wystartował tylko w październikowych mistrzostwach Polski na igelicie.




Małysz liczy, że wiatr nie pokrzyżuje planów

Prezes Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz przed zawodami podkreślał, że osoby pracujące nad przygotowaniem obiektu jego imienia musiały bardzo się napracować, aby udało się zaśnieżyć zeskok.

REKLAMA

- W pewnym momencie mieliśmy sporo śniegu, ale ostatnio w Wiśle było ciepło i padał deszcz. Sporo go stopniało. Trzeba było go transportować z Kubalonki, z tras biegowych oraz włączyć specjalną maszynę, która może go produkować w wyższej temperaturze. Jednak już cztery dni temu wiedzieliśmy, że uda się przeprowadzić zawody. Wszyscy przy tym pracujący mogli już spokojnie spać - powiedział szef PZN.

Obawia się jednak czy zawodów nie zakłóci mocny wiatr. Liczy jednak, że prognozy pogody w tym zakresie się nie sprawdzą.

Po czterech konkursach liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest Niemiec Pius Paschke, który wywalczył 316 pkt. Za nim plasuje się trzech Austriaków: Stefan Kraft (240 pkt), Jan Hoerl (236) i Daniel Tschofenig (230). Najwyżej z Polaków, na 21. miejscu, sklasyfikowany jest Paweł Wąsek. Zniszczoł jest 23., Kubacki - 24., a Stoch - 27.

Program zawodów PŚ w skokach narciarskich w Wiśle Malince:

sobota, 7 grudnia

14.00 – seria próbna
15.05 – pierwsza seria konkursowa
niedziela, 8 grudnia
13.45 – kwalifikacje
15.15 – pierwsza seria konkursowa

REKLAMA

Czytaj także:

PolskieRadio24.pl/PAP/ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej