Nowe informacje ws. Asada. Putin osobiście podjął decyzję

To sam Władmir Putin osobiście podjął decyzję w sprawie udzielenia azylu Baszarowi al-Asadowi i jego rodzinie - oznajmił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Tym samym potwierdził informacje, że syryjski dyktator po upadku reżimu poleciał do Rosji.

2024-12-09, 11:52

Nowe informacje ws. Asada. Putin osobiście podjął decyzję
Baszar al-Asad i Władimir Putin razem w Damaszku 7 sycznia 2020 roku - zdjęcie archiwalne. Obecnie Putin nie ma w oficjalnym harmonogramie spotkania z byłym syryjskim dyktatorem, przekazał Dmitrij Pieskow.Foto: PAP/EPA/ALEXEY DRUZHININ / SPUTNIK / KREMLIN POOL

Dmitrij Pieskow stwierdził, że to "absolutnie niepotrzebne" by władze wydawały oficjalne oświadczenie w sprawie udzielenia azylu Asadowi.  Nie ma też nic do powiedzenia w sprawie miejsca jego pobytu. A w oficjalnym harmonogramie Putina nie uwzględniono spotkania z byłym sojusznikiem Kremla.

Pieskow oznajmił, że wydarzenia w Syrii "zaskoczyły cały świat" i Kreml nie był wyjątkiem. Ocenił, że Syrię czeka dłuższy okres niestabilności. I dodał, że Moskwa prowadzi dialog z państwami regionu w sprawie Syrii.

Społeczeństwo syryjskie od niedzieli świętuje niespodziewany upadek reżimu Baszara al-Asada. Tego dnia rebelianci zajęli stolicę kraju, Damaszek.

W niedzielę rosyjskie MSZ przekazało, że Asad opuścił stanowisko prezydenta kraju oraz Syrię i "rozkazał, by w sposób pokojowy przekazać władzę". W mediach już wcześniej pojawiały się doniesienia o tym, że rodzina Asada wyjechała do Rosji. W ostatnich latach informowano też, że bliscy prezydenta Syrii nabyli luksusowe nieruchomości w Moskwie.

REKLAMA

Czytaj także:

Rosyjskie bazy w Syrii i siły przerzucone na Ukrainę

W wielu komentarzach zaznaczano, że błyskawiczna ofensywa rebeliantów była możliwa m.in. dzięki osłabieniu głównych sojuszników Asada, w tym Rosji, która jest skupiona na wojnie w Ukrainie.

Upadek reżimu Asada, który przez ostatnie lata utrzymywał się w dużej mierze dzięki pomocy Rosji, jest poważnym prestiżowym ciosem dla Kremla.

REKLAMA

Asad był najwierniejszym sojusznikiem Moskwy na Bliskim Wschodzie, Rosja zainwestowała w niego duże pieniądze, bazy w Syrii pozwalały na promowanie rosyjskich wpływów w innych państwach Azji i Afryki.

Rosja utrzymuje w Syrii dwie kluczowe bazy wojskowe, lotniczą w Humajmim i morską w Tartusie. Baza w Tartusie jest jedynym rosyjskim centrum napraw i uzupełniania zapasów na Morzu Śródziemnym, a Moskwa wykorzystywała dotychczas Syrię jako punkt postojowy do przewożenia swoich wojskowych do i z Afryki. W ostatnich dniach pojawiły się informacje na podstawie zdjęć satelitarnych, że Rosja ewakuowała okręty i sprzęt wojskowy z Tartusu.

W poniedziałek jeden z rosyjskich parlamentarzystów oświadczył, że Rosja zdecydowanie odpowie, jeśli jej instalacje wojskowe w Syrii zostaną zaatakowane. Obecnie siły w tamtejszych bazach znajdują się w stanie podwyższonej gotowości bojowej. Rzecznik Kremla oświadczył, że jest za wcześnie, by przewidywać przyszłość rosyjskich baz w Syrii. Dodał, że jest to temat do omówienia z liderami rebeliantów, którzy będą sprawować władzę.

Zagadkowy lot samolotu z Asadem

W nocy z soboty na niedzielę światowe media przekazały informację, że Asad opuścił Damaszek na pokładzie samolotu, odlatując w nieznanym kierunku. Jego los był od tego czasu przedmiotem medialnych spekulacji.

REKLAMA

Jeszcze w nocy agencja Reutera przekazała, że maszyna z Asadem na pokładzie mogła zostać strącona lub uległa katastrofie.

Według serwisu Flightradar, samolot byłego prezydenta wyleciał z lotniska w Damaszku mniej więcej w tym samym czasie, gdy stolica została zajęta przez rebeliantów. Początkowo maszyna leciała w kierunku syryjskiego wybrzeża, później nagle zawróciła, leciała przez kilka minut w odwrotnym kierunku i zniknęła z radarów.

***

Czytaj także:

PAP/PolskieRadio24.pl/in.agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej