Ministerstwo zmienia prawo o ruchu drogowym. Chodzi o auta bez kierowców
Przygotowano zmiany w przepisach ruchu drogowego, które udostępnią drogi publiczne dla samochodów autonomicznych. Pierwszym krokiem będą testy systemów autonomicznych i półautonomicznych w różnych pojazdach.
2024-12-10, 10:05
Nowelizację przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym przygotowało Ministerstwo Infrastruktury. Projekt zmian został opublikowany w poniedziałek na stronie Rządowego Centrum Legislacyjnego.
Zmiana Prawa o ruchu drogowym przewiduje możliwość wykorzystania dróg na potrzeby prac testowych pojazdów zautomatyzowanych (to pojazdy zbudowane do samodzielnego poruszania się przez określony czas, jednak wymagające interwencji kierowcy) oraz w pełni zautomatyzowanych (pojazdy autonomiczne niewymagające nadzoru kierowcy).
Wcześniej testy na specjalnych torach
Dokument opracowany przez ministerstwo zakłada, że dopiero po testach na torach testowych i uzyskaniu odpowiedniego zaświadczenia, możliwe będzie, by auta bez kierowców mogły wyjechać na polskie drogi. Firmy będą musiały także posiadać ubezpieczenie OC na naprawienie ewentualnych szkód wyrządzonych podczas testów.
O zmianach pisze także Puls Biznesu, dodając, że rząd zamierza brać aktywny udział w światowej dyskusji nad dopuszczeniem do ruchu na drogach publicznych pojazdów autonomicznych.
REKLAMA
"Zwolennicy pojazdów autonomicznych twierdzą, że są one bezpieczniejsze niż te kierowane przez ludzi, gdyż np. nie jeżdżą w stanie nietrzeźwości, nie rozmawiają przez telefon i nie piszą esemesów w czasie jazdy" - zwraca uwagę "Puls Biznesu".
Projekt trafi teraz do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych.
Specjalne zezwolenia i nowe organy kontrolne
Każdy podmiot, który będzie chciał uruchomić testy pojazdów autonomicznych musi uzyskać zezwolenie i uprawnienie "organizatora prac testowych". Co więcej, instytucja taka musi prowadzić działalność gospodarczą w zakresie kierowania i kontrolowania pojazdów zautomatyzowanych i w pełni zautomatyzowanych w celu testowania i oceny funkcji automatycznych. Zezwolenie na prowadzenie prac testowych wydawać będzie Krajowy Koordynator Prac Testowych, w drodze decyzji administracyjnej na pisemny wniosek organizatora prac testowych.
W uzasadnieniu projektu podkreślono, że otrzymanie takiego pozwolenia będzie możliwe pod warunkiem zastosowania zasad ruchu drogowego, zapewnienia bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz uzyskania zezwolenia na prowadzenie tych prac. "Zezwolenie wydaje się wyłącznie po wykazaniu przez organizatora prac testowych, w formie oświadczenia, że prowadzone prace nie będą zagrażać bezpieczeństwu ruchu drogowego oraz nie będą utrudniały ruchu na drogach" - wskazano.
REKLAMA
Opłaty za zezwolenia do 20 lub 40 tys. zł
Zgodnie z projektem zezwolenie na przeprowadzenie prac można będzie otrzymać na okres nie dłuższy niż rok, "o ile nie ulegną zmianie warunki i zakres prac". Wysokość opłaty za przeprowadzenie procesu związanego z wydaniem zezwolenia w obszarze jednego województwa nie może przekroczyć 20 tys. zł., a w przypadku wniosku obejmującego od dwóch do pięciu województw opłata nie może przekroczyć 40 tys. zł.
W uzasadnieniu wyjaśniono, że potrzeba wprowadzenia zmian w przepisach jest spowodowana postępującą rewolucją technologiczną związaną z autonomizacją transportu, a także postulatami przedsiębiorców. "Mające siedzibę w Polsce podmioty badawcze i przedsiębiorstwa produkujące nowoczesne systemy do pojazdów samochodowych wskazują na brak możliwości testowania najnowszych technologii na polskich drogach jako na barierę swojego rozwoju w światowym łańcuchu wartości" - wskazano.
Ministerstwo Infrastruktury zakłada, że ustawa wejdzie w życie po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia.
- "Autonomiczność pojazdów ciągle rośnie". Ekspert chwali korzyści, ale przypomina o ryzykach
- Zachwyca, ale też przeraża. Poznaj możliwości nowego silnika sztucznej inteligencji Sora AI, który tworzy filmy
pg/iar/pap
REKLAMA