Formuła 1. Max Verstappen nazwał sędziów idiotami. Kary może uniknąć, ma ważnego sojusznika

Prezes związku kierowców Formuły 1 Alex Wurz uważa, że na mistrza świata Holendra Maxa Verstappena kara za jego uwagi skierowane do sędziów podczas ostatniego wyścigu sezonu o Grand Prix Abu Zabi nie powinna być nałożona.

2024-12-11, 14:11

Formuła 1. Max Verstappen nazwał sędziów idiotami. Kary może uniknąć, ma ważnego sojusznika
Max Verstappen po raz 4 został mistrzem świata . Foto: Nur Photo/East News/ ALESSIO MORGESE

W trakcie wyścigu Verstappen przez radio określił sędziów "głupimi idiotami" za to, że nałożyli na niego 10 s kary. Mistrza świata ukarano za spowodowanie na pierwszym zakręcie toru Yas Marina kolizji z Oscarem Piastrim z McLarena. W jej wyniku obaj wpadli w poślizg i sporo stracili do czołówki.

Max Verstappen z karą? "Powinni z nim porozmawiać"

"Przygoda" Verstappena nie miała żadnego wpływu na wyniki końcowe sezonu, gdyż Holender już wcześniej zapewnił sobie czwarty z rzędu tytuł mistrza świata F1.

- Jego "przestępstwo" nie jest na tyle poważne, aby nakładać na niego karne punkty do licencji. Stewardzi lub nawet sam prezes powinni z nim porozmawiać, sprawę wyjaśnić. To nie pierwszy i nie ostatni przypadek, gdy kierowcy mało przychylnie oceniają na gorąco ich decyzje - powiedział Wurz.

Jego zdaniem, organ zarządzający F1 powinien bardziej się skupiać na rozwoju dyscypliny niż na karaniu kierowców za przewinienia o minimalnej randze szkodliwości społecznej.

- Chcemy oglądać autentyczny sport i poznać kierowców. To są tylko ludzie, tacy sami, jak my. Surowość jest piękna, ale granica pomiędzy dobrem a złem bardzo cienka. Odpowiedzialność za jej ustalenie to trudne zadanie, nie można dopuścić, aby drobne sprawy blokowały zawodnikom rozwój kariery - dodał Wurz.

Prace społeczne dla mistrza świata

Wiadomo już także, na czym będzie polegała kara prac społecznych nałożona na Verstappena za przeklinanie podczas konferencji prasowej FIA w Singapurze.

Holender w jej ramach będzie pracował z młodymi kierowcami z Rwandy, którzy są częścią programu rozwoju zorganizowanego przez Rwanda Automobile Club.

Austriak Alex Wurz startował w F1 na przełomie XX i XXI wieku w ekipach Benetton, McLaren i Williams. Większych sukcesów nie zanotował, wystąpił w 69 wyścigach, żadnego nie wygrał. Jego największe sportowe osiągnięcia to dwa zwycięstwa - w 1996 i 2009 roku w 24 LeMans.

REKLAMA

Czytaj także:

/empe, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej