PŚ w skokach. Paweł Wąsek wie, czego zabrakło Polakom. "Skoki na dość fajnym poziomie"
- Trochę zabrakło odległości - ocenił skoczek narciarski Paweł Wąsek po piątkowym konkursie duetów, w którym wraz z Aleksandrem Zniszczołem zajął szóste miejsce.
2024-12-13, 20:18
W Titisee-Neustadt wygrali Andreas Wellinger i Pius Paschke z Niemiec. Na podium stanęli też Austriacy i Norwegowie.
Powtarzalne skoki Wąska. "To cieszy:
Paweł Wąsek skoczył 137,5, 132 i 136 metrów. Indywidualnie zostałby sklasyfikowany na dziewiątej pozycji.
- Te skoki od dłuższego czasu są na powtarzalnym, dosyć fajnym poziomie. Wtedy wszystko przychodzi łatwiej - powiedział w Eurosporcie.
W tym sezonie Wąsek jest najlepszy z Polaków. Zajmuje 15. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
- To cieszy, że od pierwszego skoku mam pewność siebie i idę z przekonaniem na skocznię. Mam w głowie plan, co chcę zrobić i od pierwszego skoku udaje mi się go realizować, więc na plus - skomentował wiślanin.
Zniszczoł widzi mankamenty. "Był spóźniony"
Aleksander Zniszczoł w piątek uzyskał 143,5, 140 i 142,5 m. - Te skoki w konkursie były niezłe, choć nie jestem w stu procentach zadowolony. Ostatni był spóźniony - ocenił Zniszczoł.
W sobotę i w niedzielę na Hochfirstschanze w Titisee-Neustadt odbędą się dwa konkursy indywidualne.
- PŚ w skokach. Od Lillehammer do Planicy. Kiedy konkursy w Wiśle i Zakopanem? [TERMINARZ]
- Klasyfikacja Pucharu Świata w skokach narciarskich 2024/2025
/empe, PAP
REKLAMA