Zaskakująca interwencja policji. Uratowali rannego puchacza
Policjanci z Jawora otrzymali nietypowe zgłoszenie o pomoc. Interweniowali na ekspresowej S-3, aby pomóc rannemu puchaczowi. To bardzo rzadki ptak objęty ochroną.
2024-12-14, 18:20
Pracownik wykonujący prace przy drodze S-3 zauważył obok siatki ogrodzeniowej, w pobliżu jednego z węzłów drogowych, leżącą na ziemi ranną sowę. Potrzebowała pomocy. Ponieważ mężczyzna nie mógł oddalić się z miejsca wykonywanych prac, powiadomił dyżurnego jaworskiej policji.
Ranna sowa przy drodze S3
Na miejsce szybko przybył patrol policji, który, jak się potem okazało, uratował jej życie. Po zabezpieczeniu ptaka przetransportowali go do Centrum Edukacji Ekologicznej i Krajoznawstwa Salamandra w Myśliborzu, gdzie otrzymał niezbędną pomoc.
Na tym nie koniec. Ranna sowa to puchacz - ptak bardzo rzadki i płochliwy, w Polsce objęty ochroną gatunkową i strefową. Po wyleczeniu obrażeń, powinien wrócić do swojego naturalnego środowiska.
"Nieść pomoc w każdej, nawet nietypowej sytuacji"
- Historia ta pokazuje, jak różnorodna i nieprzewidywalna jest praca policjanta. Szybka reakcja funkcjonariuszy pozwoliła uratować życie rannego zwierzęcia - podkreśla sierż. szt. Paulina Domaradzka, oficer prasowa KPP w Jaworze. Jak dodaje, to kolejny przykład, że policjanci, oprócz ścigania przestępców, są gotowi nieść pomoc w każdej, nawet nietypowej sytuacji.
REKLAMA
Czytaj także:
policja.pl/jawor24h.pl/mg
REKLAMA