Bohaterski czyn policjanta. Uratował życie trzymiesięcznemu dziecku
2024-12-16, 12:19
Kiedy policjant usłyszał słowa przerażonej kobiety "Ona się dusi!" nie czekał. Natychmiast ruszył z odsieczą. Jego zdecydowane działania uratowały zaledwie trzymiesięczne niemowlę od śmierci.
Olsztyn. Policjant uratował życie trzymiesięcznemu dziecku
Jeden z mrągowskich policjantów "znalazł się we właściwym miejscu o właściwym czasie". Pod koniec listopada brał udział w szkoleniu na terenie Olsztyna. W przerwie postanowił skorzystać z jednego z olsztyńskich lokali, żeby zjeść obiad. Nagle usłyszał głośny krzyk.
- Ona się dusi! - krzyczała kobieta. Funkcjonariusz odwrócił się i zauważył w głębi lokalu mężczyznę oraz kobietę, która trzymała na rękach kilkumiesięczne niemowlę. Dziecko traciło oddech. Policjant bez chwili zwłoki podbiegł i przejął dławiące się niemowlę. Kiedy dowiedział się, że dziecko najprawdopodobniej zadławiło się pokarmem, przystąpił do udzielania pierwszej pomocy. Nakazał też pracownikom lokalu, by zadzwonili na pogotowie.
Sytuacja zaczynała się robić coraz bardziej dramatyczna. Dziecko nie mogło wydać z siebie żadnego dźwięku, w pewnym momencie straciło przytomność, przestało oddychać i zaczęło się robić sine.
Policjant udzielił pierwszej pomocy. Podręcznikowe zachowanie
"Funkcjonariusz ułożył dziecko głową w dół na swoim przedramieniu, chwytając kciukiem i palcem za żuchwę, uderzając je jednocześnie w okolice międzyłopatkową. Policjant nie poddawał się i cały czas walczył o życie dziecka. Sprawdzał też, czy istnieje możliwość usunięcia fragmentu pożywienia, którym mogło się zadławić" - relacjonowała olsztyńska policja.
REKLAMA
Niemowlę odzyskało przytomność i zaczęło oddychać. Jednak oddech był na tyle niepokojący, że policjant kontynuował udzielanie pomocy. Gdy dziecko zaczęło płakać, stopniowo odzyskując prawidłowy oddech, ułożył je na swoim ramieniu. Trzymiesięczne niemowlę wraz z opiekunami zostało przewiezione przez wezwany na miejsce zespół ratownictwa medycznego do szpitala.
- Pożar w budynku żłobka i hostelu w Tychach. Potrzebna była ewakuacja
- Groźne wichury przechodzą przez Polskę. Setki interwencji strażaków
- Awaria Centrum Powiadamiania Ratunkowego 112. Były problemy z połączeniem
warminsko-mazurska.policja.gov.pl/pb
REKLAMA