Jak dokarmiać ptaki, aby im nie zaszkodzić?

- Świadomość społeczna jak należy dokarmiać ptaki zdecydowanie rośnie, także dzięki akcjom włodarzy miast i gmin, którzy ustawiają tabliczki czym można je dokarmiać zimą - powiedziała w Polskim Radiu 24 Monika Klimowicz-Kominowska rzeczniczka Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, w audycji "Zmiana klimatu".

2024-12-18, 19:45

Jak dokarmiać ptaki, aby im nie zaszkodzić?
Ptaki trzeba dokarmiać, ale trzeba to robić mądrze . Foto: Vaclav Sonnek/Shutterstock

Jak wyjaśniła ekspertka karmienie ptaków chlebem i resztkami z ludzkiego pożywienia, jest dla nich szkodliwe, bo one mają zupełnie inny niż człowiek układ trawienny. Wszelkie rodzaju przyprawy, poprawiacze smaku, konserwanty, a zwłaszcza sól powodują u ptaków choroby nerek i układu trawiennego. A także problemy neurologiczne i odwodnienie organizmu. To są takie "zapychacze" dla ich układu pokarmowego, bo nie dostarczamy im w ten sposób wartościowych dla nich substancji np. z nasion. 


Posłuchaj

Monika Klimowicz-Kominowska rzeczniczka Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków gościem Polskiego Radia 24 (audycja "Zmiana klimatu") 21:37
+
Dodaj do playlisty


- Ptak nakarmiony chlebem, ma złudne poczucie najedzenia i nie interesuje się innym, ćzęsto bardziej wartościowym pokarmem, co może prowadzić do tego, że nawet umrze z głodu - powiedziała Monika Klimowicz-Kominowska.

Ekspertka wyjaśniła, że sprawcami tego buszowania po śmietnikach i miejskich parkach są najczęściej ptaki krukowate np. wrony, które są bardzo sprytne i potrafią dobrać się do resztek ludzkiego jedzenia, ale gdy to są np. chipsy lub frytki, takie jedzenie jest dla nich szkodliwe. Podobnie postępują na wielkich wysypiskach śmieci. W ten sposób sami przyzwyczailiśmy je do żywienia się tymi niezdrowymi dla nich resztkami.

- Opinie naukowców o dokarmianie w zimie ptaków są podzielone. Jedni uważają, że dadzą sobie radę same, a dodatkowo nastąpi wśród nich selekcja naturalna. Ale my stoimy na stanowisku, że warto dokarmiać ptaki, zwłaszcza wtedy, gdy spadnie śnieg i chwyci mróz. Ale trzeba to robić regularnie i o tych samych godzinach, bo inaczej tylko tracą resztki energii szukając pożywienia w wielu miejscach. Towarem deficytowym jest woda, warto ją wystawiać lekko podgrzaną, trzeba też pamiętać, aby choć raz w tygodniu wyczyścić karmnik, aby nie chorowały z powodu gnijących resztek jedzenia - mówiła Monika Klimowicz-Kominowska.

REKLAMA

Czym je karmić?

 - Najlepsze są sklepowe mieszanki zbożowe i kule tłuszczowe. Choć trzeba je wyjąć z plastikowej siateczki, bo często się w nią zaplątują i potem umierają z wyziębienia. Warto im dawać np. orzechy bez łupin, jabłka, pestki słonecznika, płatki owsiane, suszone owoce, ale tylko bez siarki wysuszone w sposób naturalny, nie soloną słoninę. Można samemu zrobić kule tłuszczową ze smalcu i łuskanych pestek słonecznika, a potem ją zawiesić na sznurku - radziła Monika Klimowicz-Kominowska.  


***

Audycja: Zmiana klimatu
Prowadząca: Marta Hoppe
Gość:  Monika Klimowicz-Kominowska (Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków)  
Data emisji: 18.12.2024
Godzina emisji: 19.06

PolskieRadio24/sw

REKLAMA


 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej